Co można filmować dronem?

Wielu filmujących czasami spotyka się z pewnego typu ograniczeniami i nie inaczej jest z tymi, którzy wykonują usługi dronem. Za pomocą tego niewielkiego urządzenia można nakręcić wesele lub film promujący jakiś hotel w górach, ale już kręcenie filmów w zakładzie, w którym przetwarza się ropę naftową, jest karalne, bo przypadkowe osoby nie powinny poznać zabezpieczeń w takim zakładzie.

Obiekty szczególnie narażone

Nie od dziś pewne jest to, że w zakładach zajmujących się przetwórstwem ropy naftowej i jej pochodnych, oraz w zakładach chemicznych, w których używa się niebezpiecznych chemikaliów, jest zakazane.

Mowa tu dokładnie o tym, że zakłady te muszą znać jedynie pracownicy ochrony i osoby pracujące z niebezpiecznymi chemikaliami. Jakiś kamerzysta, czy też operator drona z kamerą nie może swobodnie kręcić filmów w tego typu zakładach, a potem materiały te publikować w sieci, bo za to grozi nie tylko konfiskata drona, ale też kara więzienia.

Jednym słowem, jeśli jakaś osoba pozna tego typu materiał filmowy z drona, to może zdecydować się na akt terroru w fabryce używającej groźnych chemikaliów lub na kradzież tych niebezpiecznych i nielegalnych środków chemicznych. Dlatego w tych zakładach w wielu miejscach rozmieszczone są znaki z przekreśloną kamerą.

Obecnie panujące przepisy

W czasach obecnych usługi dronem to usługi wykonywane dronem zarejestrowanym, a wykonuje je osoba z licencjami i certyfikatami. Mowa tu dokładnie o tym, że taki specjalista nie filmuje dronem zakładów, które mogą stać się celem ataku terrorystycznego.

Nawet sama próba sfilmowania takiego obiektu jest karalną i podobnie jest z bocznicami kolejowymi, w których przypadku przepompowuje się łatwopalne lub żrące chemikalia. Czynności te wykonują specjalnie wyszkoleni pracownicy, a nad procedurą czuwa czasami zawodowy strażak i na dokładkę pracownicy ochrony.

Takie przepompowywanie chemikaliów z wagonów musi być bardzo dokładnie nadzorowane i niefilmowane przez obcych, bo w tym przypadku ewentualny akt terroru byłby katastrofą i śmiercią wielu. Z tej przyczyny konfiskuje się drony i kamery, za pomocą których ktoś filmował przepompowywanie paliw na kolejowej bocznicy.

Obowiązek rejestrowania drona

Jeszcze kilka lat temu właściciel drona mógł sfilmować zakład, w którym używa się niebezpiecznych chemikaliów. Taka osoba mogła się nad nim przelecieć i sfotografować pewne istotne miejsca. Rzecz jasna mogło też dojść do tego, że ochrona przechwyciła drona, ale jego właściciel pozostał bezkarnym.

Wszystko zmieniło się od 30.12.2020, bo właśnie wtedy w Unii Europejskiej pojawił się obowiązek rejestrowania dronów, czyli jeśli teraz ochrona konkretnego obiektu przechwyci dron, czyli niewielki statek powietrzny, za którego pomocą wykonuje się także usługi dronem, to dość szybko może namierzyć właściciela takiego sprzętu.

Takiemu właścicielowi grozi nie tylko spora grzywna, ale też kara więzienia, bo filmowanie obiektów, na których terenie panuje zakaz filmowania, jest ścigane, to rzecz jasna się nie zmieni, bo dane dotyczące składowania niebezpiecznych substancji chemicznych nie mogą swobodnie krążyć po internecie w formie filmu z drona.