Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDostają mniej za tę samą pracę. Magistrat zbadał dyskryminację

Dostają mniej za tę samą pracę. Magistrat zbadał dyskryminację

Dodano: , Żródło: LM.pl
Dostają mniej za tę samą pracę. Magistrat zbadał dyskryminację
Urząd Miejski

Kobiety zarabiają w magistracie średnio mniej, choć mają takie same wykształcenie, doświadczenie i chęć do szkoleń, jak mężczyźni – takie wnioski płyną z badania dot. równości płci, które wykonał Urząd Miejski w Koninie. W magistracie ma powstać zespół, który ma temu przeciwdziałać.

Wprowadzenie polityki dotyczącej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, zapobieganie dyskryminacji, czy upowszechnianie przejrzystej siatki wynagrodzeń – takie zadania będzie między innymi miał zespół ds. realizacji planu równości płci, który powstanie w Urzędzie Miejskim w Koninie. Jego powołanie poprzedziło badanie, które wykazało różnice w traktowaniu kobiet i mężczyzn w magistracie.

300 zł niższa pensja…

Kobiet w Urzędzie Miejskim pracuje zdecydowanie więcej, niż mężczyzn – 257 (niecałe 72%) wobec 101 (ponad 28%). Mimo tego relatywnie rzadziej zajmują stanowiska kierownicze – na taką funkcję może liczyć co siódma kobieta, ale już co piąty mężczyzna. Wśród kierowników wydziałów wręcz przeważają mężczyźni (jedenastu do dziesięciu), podobnie jak w najwyższych funkcjach w mieście. Zarówno prezydent, jak i jego dwaj zastępcy to mężczyźni, kobietą jest zaś skarbniczka i sekretarz miasta. Kobiety szybciej jednak awansują – na zajęcie lepszego stanowiska mają szansę średnio po ponad 37 miesiącach (mężczyźni po 39), a na lepszą pensję po niecałych 26 miesiącach (mężczyźni po 37).

Ewidentne są dysproporcje w wynagrodzeniach. Zarówno na stanowiskach kierowniczych, urzędniczych, jak i pomocniczych kobiety mają wynagrodzenie zasadnicze o 150 – 170 zł niższe, niż mężczyźni. W Straży Miejskiej te dysproporcje sięgają nawet 330 zł. Biorąc pod uwagę całość wynagrodzeń ta różnica jest jeszcze większa i dla ogółu zatrudnionych wynosi ponad 305 zł na niekorzyść kobiet.

… z takim samym wykształceniem i doświadczeniem

Te różnice nie wynikają z poziomu kompetencji pracowników. Zarówno urzędniczki, jak i urzędnicy w około 90% posiadają bowiem wykształcenie wyższe. Przypuszczać można, że również staż pracy jest podobny – średni wiek pracowników w 2022 r. wyniósł 42,69 dla kobiet i 42,43 dla mężczyzn. Różnice są więc niewielkie, a i tak z minimalną korzyścią dla kobiet. Urzędniczki i urzędnicy w podobnym zakresie podnoszą też swoje kwalifikacje. W szkoleniach w zeszłym roku wzięło udział ponad 69% zatrudnionych kobiet i ponad 68% mężczyzn.

Nawet w poziomie nieobecności trudno mówić o drastycznych dysproporcjach, choć widać duże różnice w powodzie ich wystąpienia. To kobiety relatywnie częściej muszą opiekować się dziećmi zdrowymi (34% pracownic wobec 15% pracowników), chorymi (18% pracownic i tylko 9% pracowników) i innymi chorymi członkami rodzin (7% pracownic wobec 3% pracowników), częściej biorą też urlopy (macierzyńskie, rodzicielskie i wychowawcze). Mężczyźni zaś częściej korzystają ze zwolnień lekarskich dla siebie – w 2022 r. wzięła je prawie połowa urzędników i tylko co trzecia urzędniczka.

Poszkodowane przez bycie matkami

I to właśnie rodzicielstwo było jedną z najczęściej wymienianych przyczyn poczucia dyskryminacji przez pracowników Urzędu Miejskiego w Koninie. Wskazało je ponad 16% ankietowanych. Prawie 47% badanych przyznało, że macierzyństwo i przerwy w pracy wpływają negatywnie na karierę (prawie tyle samo – że nie wpływają), a wśród najczęstszych skutków pracownicy wymieniali brak lub późniejszy awans. 

W ankiecie była również część na odpowiedzi dowolne. Urzędnicy niejednokrotnie wskazywali, że dłuższa przerwa w pracy powoduje ich zagubienie w związku z licznymi zmianami przepisów i zaległościami, że za powierzaniem im obowiązków nieobecnych pracowników nie idą dodatkowe pieniądze oraz że kobiety na równoległych stanowiskach zarabiają mniej. Podkreślali również potrzebę wskazania ścieżki zgłaszania dyskryminacji i reagowania na sygnały ofiar i świadków. Ponad 72% ankietowanych wskazywało, że nie ma lub nie wie, czy jest w urzędzie osoba, do której można się zwrócić w takim przypadku.

Powstanie zespół

Co z tymi wynikami zrobi prezydent, który jest również zwierzchnikiem wszystkich urzędników? Do końca grudnia ma zostać powołany zespół ds. realizacji planu równości płci, jego monitoringu i ewaluacji. Nabór jest otwarty, a w jego skład powinni wejść przedstawiciele kierownictwa, związków zawodowych, a także pracowników urzędniczych, pomocniczych i Straży Miejskiej. Za pracę w zespole nie będzie przysługiwało dodatkowe wynagrodzenie.

Zespół ma już natomiast określone cele. To m.in. szkolenia i warsztaty dot. równości, aktualizacja regulaminu wynagradzania, wprowadzenie polityki dot. równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, stworzenie przejrzystej informacji dla pracowników o urlopach, wsparcie prawne, czy upowszechnienie wśród pracowników ścieżek zgłaszania przypadków dyskryminacji i przemocy.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole