Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportDawid nie pokonał Goliata. Takiej siły nie da się zatrzymać

Dawid nie pokonał Goliata. Takiej siły nie da się zatrzymać

Dodano: , Aktualizacja: , Żródło: LM.pl
Dawid nie pokonał Goliata. Takiej siły nie da się zatrzymać

Niespodzianki w meczu Medyka POLOmarket Konin z Olympique Lyon nie było. Koninianki przegrały wysoko, nie potrafiąc strzelić nawet honorowego gola.

Niespodzianki w meczu Medyka POLOmarket Konin z Olympique Lyon nie było. Koninianki przegrały wysoko, nie potrafiąc strzelić nawet honorowego gola.

Szanse na zwycięstwo medyczek z najlepszą drużyną świata były nikłe. Choć trener Roman Jaszczak zapowiadał, że jego piłkarki nie będą się bać bardziej utytułowanych koleżanek, poza kamerami każdy przyznawał, że chodzi tylko o uniknięcie blamażu w Koninie.

To udało się zrobić. Sześć straconych bramek w spotkaniu to co prawda wysoki wynik, ale to wciąż nie jest porażka dwucyfrową ilością goli (a takie zdarzają się w kobiecych rozgrywkach, nawet na poziomie Ligi Mistrzyń). Były również fragmenty spotkania, w których medyczki pokazały ducha walki.

Na pewno bardzo dobrze koninianki wypadły przez pierwsze dwadzieścia minut. Już w pierwszej akcji Olympique mógł zdobyć gola (w słupek trafiła Schelin), ale po chwilowym szoku zespół Romana Jaszczaka poukładał swoją grę i zacięcie bronił się przed atakującymi Francuzkami.

Taktyka Lyonu była niezwykle ofensywna, momentami dziesięć piłkarek Olympique przebywało w odległości nie większej, niż 40 metrów od bramki Medyka. Pierwszego gola Francuzki zdobyły jednak po stałym fragmencie gry. W dziewiętnastej minucie dośrodkowała Louisa Necib, a po zamieszaniu w polu karnym wynik otworzyła Ada Hegerberg.

Norweżka w czwartek rozegrała naprawdę dobry mecz, mając udział przy wszystkich trzech bramkach Olympique w pierwszej połowie. Przyjezdne podwyższyły w 35. minucie - piłkę Eugénie Le Sommer wystawiła właśnie Hegerberg, a dwie minuty później Norweżka strzeliła swojego drugiego gola. 

Trzy kolejne bramki padły w ostatnich siedemnastu minutach meczu. Najpierw po zamieszaniu w polu karnym na 4:0 podwyższyła Pauline Bremer. Następnie Bremer w 81. minucie główką na długim słupku zamknęła dośrodkowanie z rzutu rożnego. Wynik dwie minuty później ustaliła Wendie Renard po kolejnym wygranym pojedynku główkowym po rzucie rożnym.

Koninianki miały kilka okazji na zdobycie honorowego gola, dwukrotnie jednak w dogodnych sytuacjach zawodziła Agata Tarczyńska. Najpierw strzał napastniczki Medyka POLOmarket obroniła Méline Gérard. Później jeszcze Tarczyńska znalazła się w sytuacji sam na sam, zanim jednak oddała strzał zdołała zablokować ją jedna z defensorek Olympique. 

Najlepszą piłkarką w zespole z Konina była bez wątpienia Anna Szymańska. Bramkarka Medyka POLOmarket uchroniła swoją drużynę od o wiele wyższej porażki, broniąc kilkukrotnie groźne strzały piłkarek mistrza Francji.

Czwartkowe spotkanie na Stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego obejrzało 1480 kibiców. To mniej, niż na zeszłorocznym starciu z Glasgow City. Odstraszać mogła niska temperatura i małe szanse koninianek na zwycięstwo, mimo tego dziwi, że większa liczba koninian nie chciała zobaczyć najlepszych piłkarek świata w akcji.

Medyczki przegrały 0:6 i z taką stratą będą przystępować w przyszłym tygodniu do rewanżowego starcia w Lyonie. Losy dwumeczu można już uznać za rozstrzygnięte. Koniniankom pozostaje więc cieszyć się grą z takim rywalem i powalczyć o to, by być pierwszą drużyną w sezonie, która strzeli Francuzkom gola.

Medyk POLOmarket Konin: Anna Szymańska - Aleksandra Sikora, Nikoleta Nikolić, Radosława Sławczewa, Natalia Chudzik, Anna Gawrońska (79' Natalia Pakulska), Dagmara Grad, Katarzyna Daleszczyk, Maria Ficzay (62' Paulina Dudek), Agata Tarczyńska (90' Paulina Zawiślak), Patrycja Balcerzak.

Olympique Lyon: Méline Gérard - Wendie Renard, Saki Kumagai, Amel Majri (77' Maëlle Garbino), Lotta Schelin, Eugénie Le Sommer (66' Corine Petit), Louisa Necib, Ada Hegerberg, Pauline Bremer, Camille Abily, Griedge M'Bock Bathy (66' Aurélie Kaci). 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole