Kampania wyborcza w Koninie trwa. Niektórzy dostali już kary

W Koninie wciąż trwa kampania wyborcza. Wiele plakatów jeszcze nie zniknęło, choć już powinno.

Komitety są zobowiązane do usunięcia ich w ciągu 30 dni od wyborów. Miasto na razie podchodzi do sprawy polubownie. Strażnicy miejscy przypomnieli komitetom oraz właścicielom tablic, że plakaty trzeba usunąć i czekają na reakcję. Do powyborczej akcji zabrał się też wydział drogownictwa, ponieważ część plakatów była umieszczana w pasie drogowym. Okazało się, że wiele z nich w ogóle nie było zgłoszonych i opłaconych przez komitety. Sekretarz Urzędu Miejskiego w Koninie, Marek Zawidzki, nie chce wskazywać konkretnych partii, ale mówi, że dotyczyło to prawie wszystkich komitetów. Za zajęcie pasa drogowego bez zgody miasta naliczone zostały opłaty i kary w wysokości od 100 zł do 3,5 tys. zł. 

- Okazało się, że niektóre komitety liczyły, że się uda bez opłat umieścić reklamy wyborcze, ale się nie udało – mówi Marek Zawidzki. – Teraz czekamy aż reszta plakatów zostanie usunięta. A jeśli się nie doczekamy Straż Miejska może nałożyć mandat w wysokości do 500 zł, natomiast przy uporczywym uchylaniu się od tego obowiązku, możemy taką sprawę zgłosić do sądu. Mamy jednak nadzieję, że wszystko uda się załatwić polubownie i wkrótce oczyścimy miasto z kampanii wyborczej.