Mieszkańcy ul. Rudzickiej od kilku lat proszą o latarnie
Liczyli, że zamieszkają w oazie spokoju. Zamiast tego mają egipskie ciemności. Mieszkańcy ul. Rudzickiej w Koninie od lat proszą o trzy przydrożne latarnie.
Liczyli, że zamieszkają w oazie spokoju. Zamiast tego mają egipskie ciemności. Mieszkańcy ul. Rudzickiej w Koninie od lat proszą o trzy przydrożne latarnie.
Sprawa sięga 2011 roku. Już wtedy po raz pierwszy mieszkańcy ul. Rudzickiej w Laskówcu napisali do władz Konina z prośbą o postawienie kilku latarni. - Najgorzej jest zimą, bo szybko robi się ciemno. Strach wychodzić z domu – mówią.
Z konińskiego magistratu dowiedzieli się, że inwestycja owszem jest możliwa, ale w przyszłorocznym budżecie. I takie odpowiedzi otrzymują co roku od kilku lat, a oświetlenia przy drodze jak nie było tak nie ma. Niestety również tegoroczny budżet nie przewiduje postawienia nowych latarni.