Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPo likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję

Po likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję

Dodano: , Żródło: LM.pl
Po likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję

Dwa razy więcej pacjentów upojonych alkoholem trafia do konińskiego szpitala. Więcej pracy mają też policjanci. Tak wygląda rzeczywistość po likwidacji izby wytrzeźwień.

Dwa razy więcej pacjentów upojonych alkoholem trafia do konińskiego szpitala. Więcej pracy mają też policjanci. Tak wygląda rzeczywistość po likwidacji izby wytrzeźwień.

W grudniu izba wytrzeźwień przeszła do historii. Na mocy porozumienia między miastem, a policją osoby odurzone alkoholem trafiają do konińskiej komendy. Jednak wcześniej muszą być przebadane przez lekarza. – Do listopada mieliśmy 60-70 pacjentów pod wpływem alkoholu. Statystyki na grudzień i styczeń mówią o 135-137 takich pacjentach miesięcznie. To są osoby przywożone przez służby, znalezione gdzieś na ławkach – mówi Janusz Suski, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Pijani pacjenci są zmorą lekarzy. Większość z nich trafia na SOR kilka razy w tygodniu i za każdym razem trzeba ich kompleksowo przebadać. – To pacjenci trudni do diagnozy. On nie powie co się stało i jakie ma dolegliwości. Musimy robić szersze badania – mówi Suski.

Kiedy pacjenci nie cierpią na nic innego poza upojeniem alkoholem zostają przewożeni do policyjnej izby zatrzymań. Niebawem to tam powstanie coś na kształt izby wytrzeźwień. – Teraz mamy 20 miejsc. Będziemy remontować dodatkowe pomieszczenia i liczba tych miejsc zwiększy się do 43 – mówi Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji. – Będzie też dodatkowe pomieszczenie dla lekarza – dodaje.

Nie wiadomo kiedy remont ruszy. Mundurowi podkreślają, że na pewno w tym roku. Pieniądze na remont i zabezpieczenie obsługi lekarskiej przekazało miasto. Jak informuje prezydent Józef Nowicki w tym roku to 1 mln zł z budżetu miasta, a przez kolejne 2 lata po 500 tys. zł. – To mniej niż kosztowało nas utrzymanie izby. Przypomnę, że było to blisko 1,5 mln zł rocznie. Myślę, że likwidacja izby wytrzeźwień była słuszną decyzją – podkreśla prezydent Nowicki.

Pobyt w policyjnej izbie nie jest darmowy. Kosztuje 230 zł. 

Po likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję
Po likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję
Po likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję
Po likwidacji izby wytrzeźwień problem spadł na szpital i policję
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole