Dziesięć rund i wygrana Patryka Szymańskiego
Ciężką walkę na gali w Reading ma za sobą Patryk Szymański. Koniński pięściarz przeboksował całe dziesięć rund z Wilkym Campfortem.
Ciężką walkę na gali w Reading ma za sobą Patryk Szymański. Koniński pięściarz przeboksował całe dziesięć rund z Wilkym Campfortem.
Niedawny pretendent do tytułu mistrza świata zgodnie z oczekiwaniami postawił Szymańskiemu ciężkie warunki. Koninianin wygrał z pięściarzem z Haiti jednogłośnie na punkty, ale w przeciwieństwie do wcześniejszych walk, miał również swoje słabsze momenty.
Koninianin rozpoczął pojedynek bardzo dobrze i przez dwie rundy był znacznie lepszy od rywala. Dopiero w trzeciej odsłonie starcia Campfort zdołał poważnie zaatakować Szymańskiego, ten jednak dobrze wyszedł z opresji trafiając rywala lewym sierpowym. W czwartej rundzie sytuacja się odwróciła - to koninianin dominował, ale nie zdołał posłać Campforta na deski.
W kolejnych rundach wymiana była dość wyrównana. Szymański w końcowych rundach miał problemy kondycyjne, ale zdołał dotrwać do końca, a w ostatniej rundzie wyglądał nawet lepiej od swojego rywala. To pozwoliło wygrać mu pojedynek na punkty - 98:92, 99:91 i 99:91.
Portal boxingnews24 ocenił Patryka Szymańskiego jako ,,solidnego prospekta". Wśród najważniejszych elementów do poprawy wskazano wytrzymałość i siłę uderzeń.
Była to szesnasta wygrana walka w zawodowej karierze Patryka Szymańskiego. Jak na razie pięściarz pochodzący z Konina jest niepokonany w zawodowych ringach.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.