Z przewodnikiem zwiedzali miasto i odkrywali ciekawe miejsca

Turkowska „złota uliczka”, kościół i urokliwe kamienice przy rynku. Tak wyglądał pierwszy spacer zorganizowany przez miejscowe muzeum.

Rodziny z dziećmi, a także seniorzy licznie stawili się na pierwszej wycieczce po Turku. Tuż przed końcem wakacji Muzeum Miasta Turku zaprosiło mieszkańców oraz turystów na niezwykły spacer z przewodnikiem.

- Na trasie znalazły się obowiązkowo kamienice w rynku, kościół NSPJ, ławeczka Mehoffera i park miejski. Tu zatrzymaliśmy się na dłużej, żeby wysłuchać historii o małym Radku i Żerminie Składkowskiej. Przy okazji wywiązała się dyskusja, w którym miejscu znajdował się kiedyś zaprojektowany przez żonę premiera, tzw. most westchnień – opowiada Ewa Ogrodowczyk z Muzeum Miasta Turku. - Następnie udaliśmy się w stronę ul. kaliskiej, by spojrzeć na najstarszą aptekę, na dom państwa Nowackich, wreszcie budynek poczty, który znacząco wpisał się w historię miasta – dodaje.

Uczestnicy wycieczki zobaczyli również ul. Żeromskiego, charakterystyczną tkacką dzielnicę, nazwaną przez uczestników turkowską „złotą uliczką”. Mieszkańcy obejrzeli dawny dom Reinholda Scheffla oraz oficyny. Ostatnim miejscem dwugodzinnego spaceru był Dom Strażaka i kapliczka, która jest pamiątką po dawnym cmentarzu i drewnianym kościele św. Ducha. Jak informuję Ewa Ogrodowczyk, to stało się inspiracją do organizacji kolejnej wycieczki, która będzie wiodła po turkowskich cmentarzach.  

fot. Muzeum Miasta Turku