Czternastolatek wybudzony ze śpiączki. Jest wydolny, przytomny
Poprawia się stan pobitego w Gimnazjum nr 6 czternastolatka, który trafił do konińskiego szpitala kilka godzin po urazie.
Poprawia się stan zdrowia pobitego w Gimnazjum nr 6 czternastolatka, który trafił do konińskiego szpitala kilka godzin po urazie.
To była ostania chwila na podjęcie działań reanimujących. Gimnazjalista pobity w szkolnej toalecie przeszedł dwie poważne operacje neurochirurgiczne. Potem utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. - Dzisiaj, w piątek, stan jest dobry, ustabilizował się – mówi Leszek Sobieski, dyrektor konińskiego szpitala. - Nastoletni pacjent jest przytomny, wydolny krążeniowo, oddechowo i co najważniejsze jest w kontakcie. Sytuacja w ciągu trzech minionych dni ulegała radykalnej poprawie.
Jeszcze pozostaje na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, ale być może w najbliższym czasie zostanie przeniesiony na inny oddział. - W ciągu kilku dni będziemy mieć pełną jasność co do jego stanu ogólnego – mówi dyrektor szpitala.
Wczoraj sąd zdecydował że 15-letni sprawca pobicia trafi na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich, a dwaj pozostali chłopcy przyglądający się pobiciu otrzymali dozór kuratora.