Amator znaków
Amatorów cudzej własności nie brakuje, a przypadki z kryminalnej kroniki pokazują, że ukraść można wszystko, nawet znaki drogowe.
Amatorów cudzej własności nie brakuje, a przypadki z kryminalnej kroniki pokazują, że ukraść można wszystko, nawet znaki drogowe.
Rzecz wydarzyła się w miejscowości Dzierawy (gmina Koło) w ostatnich dniach sierpnia. Nieznany dotąd sprawca ukradł z wałów przeciwpowodziowych trzy znaki zakazu wjazdu, tabliczki informacyjne oraz trzy metalowe słupki.
Złodziej spowodował tym samym straty w wysokości ponad dwóch tysięcy złotych.