Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDla kogo skatepark?

Dla kogo skatepark?

Dodano:
Dla kogo skatepark?

Skatepark nowy czy używany? Takie pytanie zadał władzom miasta Henryk Szczepankiewicz z Zatorza, który podważa oryginalność urządzeń zamontowanych w nowym skateparku.

Skatepark nowy czy używany? Takie pytanie zadał władzom miasta Henryk Szczepankiewicz z Zatorza, który podważa oryginalność urządzeń.

Dopiero co oddany do użytku, a wzbudza wiele kontrowersji. Swoimi wątpliwościami dotyczącymi urządzeń zamontowanych w nowo oddanym do użytku skateparku, podzielił się jeden z mieszkańców, Henryk Szczepankiewicz, kandydujący również w tych wyborach do Rady Miasta z listy KKS. Podczas wczorajszej sesji wystąpił z transparentem „Skatepark kolejna afera miejska”. Uważa bowiem, że urządzenia, które dotarły do Konina były już wcześniej eksploatowane w Gdańsku podczas sierpniowego festiwalu sportów ekstremalnych Baltic Games. Ma na to dowody w postaci zdjęć z transportu ramp. Poza tym, mimo oddania do użytku, skatepark nie ma certyfikatu. I jest afera!

- Wyłoniony został wykonawca, lokalna firma, która skorzystała z pomocy podwykonawcy z Wybrzeża - tłumaczył Tomasz Sękowski, dyrektor MOSiR w Koninie, wezwany do złożenia wyjaśnień na temat skateparku podczas sesji. - Ten wykonawca robił przeszkody na wspomniany festiwal w Gdańsku. Nasze przeszkody są wzorowane na tych użytych w trakcie gdańskiego festiwalu, co do wielkości, kształtu, wymiarów, dlatego, że warto czerpać z dobrych wzorców, skoro cieszy się to popularnością wśród młodzieży i z nimi to było konsultowane. Niektóre ślady zużycia na przeszkodach mogą być jednak efektem testowania tych urządzeń na etapie produkcji. 20 procent tych przeszkód powstało w Gdańsku, 80 procent składano w Koninie. Zgodnie z informacjami, które uzyskałem od wykonawcy to są nowe urządzenia, zbudowane specjalnie dla nas. Dlatego, że nie buduje się wszędzie jednakowych skateparków, buduje się w zależności od potrzeb danego miejsca. Poza tym zastosowane są takie rozwiązanie, których nie było podczas festiwalu.

Na zarzut, że skatepark na Zatorzu nie ma certyfikatu, dyrektor MOSiR odpowiada, że na miejscu był już specjalista, który zajmuje się certyfikowaniem i wkrótce to zostanie uzupełnione.

Tymczasem mieszkańców Konina, bowiem wokół wnioskodawcy zgromadzili się także i inni, którzy uważają, że przy tej inwetsycji nie zostały spełnione wszystkie wymogi przetargowe, to nie przekonuje. Ich zdaniem budowa skateparku na osiedlu Zatorze zakrawa na skandal, począwszy od inicjatywy jednego z radnych.

Wywołany do odpowiedzi radny Kamil Szadkowski, inicjator budowy skateparku, uważa tymczasem, że tego typu działania to element kampanii wyborczej. - To wykorzystywanie młodzieży do kampanii - mówił podczas ostatniej roboczej sesji Rady Miasta Konina.

Dla kogo ten skatepark?

 

 

Przeczytaj również:Podejrzany skatepark
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole