Debata bez przeciwnika
Blisko 600 osób przyszło do hali widowiskowo-sportowej w Turku, aby posłuchać, co do powiedzenia mają kandydaci do fotela burmistrza: Zdzisław Czapla i Romuald Antosik. Ten drugi jednak, zgodnie z zapowiedziami, na debacie się nie pojawił.
Blisko 600 osób przyszło do hali widowiskowo-sportowej w Turku, aby posłuchać, co do powiedzenia mają kandydaci do fotela burmistrza: Zdzisław Czapla i Romuald Antosik. Ten drugi jednak, zgodnie z zapowiedziami, na debacie się nie pojawił.
Do ostatniego momentu wszyscy zebrani mieli nadzieję, że kandydat LPS, mimo wcześniejszych zapowiedzi, zmieni zdanie i pojawi się na debacie. Można go było nawet spotkać w okolicach kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie rozmawiał z mieszkańcami, a jego sympatycy rozdawali ulotki i wyborcze gadżety. Na salę jednak nie dotarł. Zebrani wysłuchali zatem tylko jednej strony. Zdzisław Czapla odpowiedział nie tylko na pytania o zaopatrzenie miasta w ciepło po wygaszeniu elektrowni, pozyskiwaniu środków unijny oraz pozyskiwaniu inwestorów, ale też na pytania od mieszkańców.
Brak udziału Romualda Antosika oraz sposób prowadzenia przez niego kampanii skomentował w specjalnym oświadczeniu Mirosław Mękarski reprezentujący Komitet Wyborczy Towarzystwa Samorządowego. W piśmie do mediów napisał on m.in., że zebrani mieszkańcy nie mieli szans usłyszeć ani programu Antosika, ani odpowiedzi na pytania, ani dokonać porównania. Na dodatek sympatycy LPS agitujący na rzecz swojego kandydata mieli, według relacji Mękarskiego, zniechęcać mieszkańców do udziału debacie i utrudniać dotarcie do hali sportowej. Przedstawiciele komitetu popierającego Zdzisława Czaplę żądają zatem, aby Antosik przeprosił mieszkańców Turku, którzy poczuli się dotknięci i urażeni zbyt nachalną agitacją i wygłaszanymi uwagami oraz przeproszenia tych mieszkańców, którzy zniechęceni odeszli od hali i nie wzięli udziału w debacie. Co na to Romuald Antosik? – Nic mi nie wiadomo, żeby ktokolwiek, kogokolwiek i gdziekolwiek blokował. Nie będę tego komentować – odpowiada na zarzuty Komitetu Wyborczego TS.