Więzienie i grzywna za brutalne skopanie kotki
Pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 6000 złotych do zapłaty - to wyrok dla mężczyzny ze Słupcy, który brutalnie skopał ciężarną kotkę.
Pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 6000 złotych do zapłaty - to wyrok dla mężczyzny ze Słupcy, który brutalnie skopał ciężarną kotkę.
Dramatyczne sceny rozegrały się 7 kwietnia 2013 roku przy ul. Traugutta w Słupcy. Pies podobny do bulteriera zaatakował wygrzewającą się na słońcu kotkę. Trzymający go na smyczy mężczyzna zaczął kopać bezbronne zwierzę. Przestał, dopiero kiedy zainterweniowała właścicielka pobliskiej kwiaciarni. Kotka natychmiast trafiła do weterynarza. Niestety, kilka godzin później zdechła. Całe zdarzenie zarejestrowała prywatna kamera monitoringu. Właściciele posesji powiadomili policję
Mężczyzna został oskarżony o zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Nie przyznał się do winy, ale nagranie z monitoringu oraz opinia biegłego nie pozostawiały wątpliwości. Po blisko dwóch latach w Sądzie Rejonowym w Słupcy zapadł wyrok w tej sprawie: sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i 6000 złotych do zapłaty: 1000 zł grzywny, 2000 zł nawiązki na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt w Katarzynowie oraz blisko 3000 zł kosztów postępowania.Wyrok nie jest prawomocny.
Przypominamy zapis z monitoringu.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.