Urodzony w niedzielę: o artystycznej drodze Józefa Szyka
Nie tylko malował i realizował filmy, ale też bardzo interesował się tym, co robili inni, usłyszeli goście wernisażu prac Józefa Szyka o zmarłym rok temu twórcy.
Nie tylko malował i realizował filmy, ale też bardzo interesował się tym, co robili inni, usłyszeli goście wernisażu prac Józefa Szyka o zmarłym rok temu twórcy.
Liczba gości na wernisażu prac plastycznych Józefa Szyka przekroczyła najśmielsze oczekiwania organizatorów i w Galerii „Nad Książkami” Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie zabrakło w piątek wolnego miejsca. Na wystawę złożyły się w zdecydowanej większość wykonane w różnych technikach obrazy z różnych okresów twórczości Józefa Szyka.
- Był znany i lubiany - tłumaczył fenomen powodzenia piątkowego wernisażu Andrzej Moś, instruktor do spraw filmu z Konińskiego Domu Kultury, który po wernisażu zaprosił gości do kina „Oczko” w KDK na spotkanie wspomnieniowe o zmarłym roku temu w wieku 73 lat Józefie Szyku.
O swoim udziale w powołaniu do życia Amatorskiego Klubu Filmowego „Muza” opowiedział w „Filmowej historii Muzy”, powstałej z okazji jubileuszu 40-lecia klubu jeszcze przed jego śmiercią, sam Józef Szyk. O jego artystycznej drodze opowiadał natomiast dyrektor MBP Henryk Janasek. Bardziej osobiste były wspomnienia żony pana Józefa - Miry, której towarzyszył syn z synową i wnuk. Podkreśliła, że nie tylko malował i tworzył, ale i bardzo aktywnie uczestniczył we wszystkich wydarzeniach kulturalnych Konina, brał udział w plenerach i wystawach. O filmowej twórczości Józef Szyka mówił natomiast Andrzej Moś z Amatorskiego Klubu Filmowego „Muza. Poniżej prezentujemy zrealizowany przez Józefa Szyka film animowany „Urodzony w niedzielę”.
Fot. Zdzisław Siwik
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.