Trzeci finał "Odmieniamy siebie". Odmienili swoje życie i zdrowie

„Odmieniamy siebie” po raz trzeci. Ambasadorem projektu został Józef Nowicki, prezydent Konina, który w tym samym czasie schudł 18 kilogramów.

Podczas finału, po 70 dniach wysiłku i pracy nad sobą, finaliści zaprezentowali uzyskane efekty. Odmieniamy Siebie to projekt kilku konińskich firm, które postawiły na zdrowy i estetyczny styl życia. Zmiana nawyków żywieniowych, ruch, zabiegi kosmetyczne, ubiór, zdrowie – to składniki projektu. Wyzwanie podjęło czworo laureatów, których wyłoniono spośród prawie 700 chętnych w castingu. Tegoroczna edycja „Odmieniamy siebie” została poszerzona o konkurs pod hasłem „Podejmij wyzwanie”. Z osób, które zgłosiły się do projektu, oprócz finalistów, kilkanaście z nich spróbowało na własną rękę odchudzić się w tym samy czasie. I tutaj pierwsze miejsce zajęła Milena Piechalak, która zgubiła samodzielnie 10 kg, dalej Joanna Cetner zgubiła w trakcie konkursu 9 kg i Milena Rybacka - zgubiła 9kg.

Jak mówią organizatorzy, w tej edycji stawiano głównie na zdrowie. Finaliści borykali się bowiem z różnymi dolegliwościami. Dzięki zmianie pewnych nawyków, są na dobrej drodze do poprawy.

Udział Marii Leśniewicz w projekcie stał pod znakiem zapytania. Wstępne badania lekarskie wykazały, że ma poważne zaburzenia tarczycowe. Jednak efekty jakie osiągnęła przeszły wszelkie oczekiwania. Straciła 10 kg w tym 7 kg w samej tkance tłuszczowej.- Jestem zadowolona i będę dalej walczyć – zadeklarowała najmłodsza uczestniczka projektu.

Lidia Adamczyk, druga z finalistek ''Odmieniamy siebie", od lat walczy z cukrzycą i otyłością brzuszną. Jej marzeniem było pozbycie się „ciążowego brzucha”. Dietetyk wprowadził jej dietę aby wyrównać poziom cukru i przyspieszyć metabolizm oraz dostosowaliśmy treningi by zredukować tkankę tłuszczową i wzmocnić organizm. Lidia jest lżejsza o 8 kg i młodsza o 4 lata. Przed przystąpieniem do projektu cierpiała na częste skoki glukozy. Obecnie takie sytuacje już nie występują co znacząco poprawiło jakość życia Lidii. - Chcę to utrzymać – powiedziała po zmianach Lidia Adamczyk.

Jacek Pyrzyński przed przystąpieniem do projektu cierpiał na zespół metaboliczny. W wynikach badań lekarskich przekroczony był znacznie poziom cholesterolu i enzymów wątrobowych. Obecnie te parametry są w normie. Schudł kilkanaście kilogramów. Będzie dalej trenował, aby poprawić ten wynik. - Chciałbym być idealny – zażartował na koniec.

Jednego z finalistów - Igora Anteckiego - ze względów zdrowotnych, z programu wykluczył lekarz prowadzący. Organizatorzy programu postanowili jednak, że po krótkiej przerwie, zarządzonej przez lekarzy i koniecznej diagnostyce będą dalej opiekować się uczestnikiem, także po zakończeniu projektu. Dadzą mu szansę, by zrealizował swoje zamierzenia. - Bardo bym chciał – mówił Igor Antecki, na co dzień pracownik socjalny.

Podczas finału organizatorzy przyznali Józefowi Nowickiemu, ambasadorowi projektu, nagrodę specjalną za wsparcie, pomoc i inspiracje. Prezydent przyznał, że regularnie się odżywia, wrócił do swojej pasji rowerowej i zestawu codziennych ćwiczeń, które sam sobie opracował. To w efekcie dało utratę wagi o 18 kg i jak mówi gospodarz miasta, zapewniło lepsze samopoczucie. Dlatego będzie dalej wspierał tego typu inicjatywy, ale także pracował nad sobą.

Finał „Odmieniamy siebie” uświetnił w ratuszu występ Janusz Wawrowskiego, światowej klasy skrzypka pochodzącego z Konina.