Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomości"Jesteśmy zdeterminowani, żeby kolej w tym przebiegu nie została wybudowana"

"Jesteśmy zdeterminowani, żeby kolej w tym przebiegu nie została wybudowana"

Dodano: , Żródło: LM.pl
"Jesteśmy zdeterminowani, żeby kolej w tym przebiegu nie została wybudowana"
sesja

Temat linii kolejowej Konin – Turek był właściwie jedynym, o którym szerzej dyskutowano podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Konina. Doszło do wymiany zdań między prezydentem Piotrem Korytkowskim, a radnym Krystianem Majewski.

Zaczęło się od informacji o spotkaniu w Ministerstwie Infrastruktury, które dotyczyć miało przede wszystkim remontu mostu na Trasie Warszawskiej.

- Wnioskujemy o pieniądze z budżetu państwa na przebudowę mostów. Mamy drugą ścieżkę, o której na razie nie będę mówił, bo to pomysł dość złożony. Liczymy na to, że pieniądze się pojawią – podkreślił Piotr Korytkowski.

Zanim jednak prezydent poinformował o tym radnych, Jarosław Sidor zapytał o to, czy Piotr Korytkowski rozmawiał w ministerstwie również o możliwościach budowy przejścia przez tory na ul. Okólnej.

– Wskazałem na to, że Konin został pozbawiony dwóch przejazdów kolejowych. Został wybudowany wiadukt, ale on nie satysfakcjonuje mieszkańców, gdyż część osób musi korzystać ze schodów technicznych, bądź nielegalnie przekraczać torowisko. Mieszkańcy oczekują wybudowania bezpiecznego przejścia nad lub pod torami. PKP nie wyklucza przejścia nad torami, ale z mojego punktu widzenia lepszy byłby tunel. Sprawa jest w toku. Czekamy, aż ministerstwo się zorganizuje. W toku są audyty dotyczące inwestycji kolejowych. Jak się skończą to będziemy mogli mówić o konkretach – mówił prezydent Korytkowski.

Nie mogło też przy tej okazji zabraknąć informacji o ostatnim posiedzeniu sejmiku, który dotyczył linii kolejowej Konin – Turek.

- Jako społeczność miasta jesteśmy zdeterminowani, żeby kolej w tym przebiegu nie została wybudowana. Według tego projektu zamknięty zostałby kolejny przejazd kolejowy i ul. Staromorzysławska kończyłaby się ślepo. Nasze stanowisko zostało wyartykułowane na sesji sejmiku – mówił Piotr Korytkowski. – Powinniśmy budować węzły kolejowe, a nie prowadzić tory do miasta i tam kończyć linię. Gdybyśmy mieli poprowadzić linię do Poddębic, czy do Kalisza to miałoby jakiś sens. Ślepy tor nie ma szans utrzymania się – dodał.

Prezydent podkreślił też, że ministerstwo w pierwszej kolejności będzie reaktywować linie kolejowe, a te nowobudowane będą podlegały szczególnej kontroli. Wspomniał również o kosztach budowy, która aktualnie szacowana jest na 1,5 mld zł.

– Pan prezydent powiedział, że przedstawił nasze stanowisko, a to jest nieprawda! Rada nie wypowiedziała się na ten temat. Prezydent podjął tę decyzję jednoosobowo. W Koninie nikt nie pyta radnych o zdanie. Uważam, że rozbudowa linii kolejowych i inwestycje infrastrukturalne są szansą dla miasta – powiedział radny Krystian Majewski. – Osoba, która zdecyduje o tym, że ta kolej nie powstanie, odpowie za to przed historią i przyszłym pokoleniem mieszkańców Konina – dodał.

Piotr Korytkowski i przewodniczący Tadeusz Wojdyński przypomnieli radnemu Majewskiemu, że Rada Miasta Konina rozmawiała na temat kolei i potwierdziła, że nie jest zainteresowana linią przez miasto.

– Jeżeli będzie to zrobione zgodnie ze sztuką, tak jak trzeba, budując linie kolejowe łączące jedne z drugimi to będziemy dyskutować – mówił prezydent Korytkowski. – Jeśli ta linia by powstała to musielibyśmy pomyśleć jak posprzątać po tej inwestycji. Zmieniłby się układ ruchu drogowego. Zamknięcie ul. Staromorzysławskiej to byłby kłopot nie tylko mieszkańców Konina, ale też gm. Kramsk – dodał.

Ostatecznie dyskusję na ten temat zamknął Tadeusz Wojdyński, a radni bez większych uwag przyjęli wszystkie uchwały z dzisiejszego porządku obrad.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole