Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMiasto znowu zawiodło mieszkańców? Kolejna odsłona niekończącej się historii

Miasto znowu zawiodło mieszkańców? Kolejna odsłona niekończącej się historii

Dodano:
Miasto znowu zawiodło mieszkańców? Kolejna odsłona niekończącej się historii

Nielegalne kurniki w Koninie - Gosławicach, mimo wielu zapowiedzi rządzących nie znikną na razie z osiedlowego krajobrazu. Zabiegająca o to od dawna grupa mieszkańców jest zawiedziona, a władze miasta składają kolejne deklaracje. 
 
W lutym tego roku zastępca prezydenta Konina Paweł Adamów na portalu LM.pl zapewnił, że szpecące osiedle szopki znikną wiosną. Teraz dowiadujemy się, że teren zostanie uporządkowany w bliżej nieokreślonym terminie jeszcze w tym roku.

- Oszacowujemy koszt ich likwidacji. Po przygotowaniu wyceny i zabezpieczeniu pieniędzy na ten cel – przystąpimy do tego zadania. Do tej pory chcieliśmy zaoferować mieszkańcom możliwość skorzystania z gruntów Skarbu Państwa, gdzie mogliby zbudować małe pomieszczenia gospodarcze. Okazało się jednak, że jest tam skomplikowana struktura własnościowa i wykonanie podziału terenu, a potem jego dzierżawa czy kupno, jest czasochłonne. Przystąpimy więc do likwidacji kurników, a równolegle będziemy przeprowadzać podział. Kiedy będziemy mieli wszystko gotowe, wydzielimy działki przy torach, które osoby zainteresowane będą mogły wynająć lub wydzierżawić i zbudować tam małe budynki gospodarcze. Natomiast w miejscu zlikwidowanych kurników chcielibyśmy zorganizować dla mieszkańców zielony skwer z elementami rekreacyjnymi, ławeczkami, placem zabaw.

- tłumaczy tym razem Paweł Adamów. 
 


Jednak czy zastępcy prezydenta wystarczy czasu i energii na ostateczne rozwiązanie ciągnącej się od wielu lat sprawy? Wczoraj oficjalnie potwierdzono informację, że Paweł Adamów jest jednym z kandydatów do sejmu Trzeciej Drogi. 

- Jak może kandydować do parlamentu ktoś, kto nie jest w stanie od tak dawna uporać się z tak oczywistym tematem, jak nielegalne chlewiki w Gosławicach?

- pyta tymczasem radny Jarosław Sidor, który od początku wspiera mieszkańców osiedla i dobrze zna ich problemy. 
 
Przypomina, że osiedle od dawna zabiega także o remonty zniszczonych dróg, chodników, budowę kanalizacji deszczowej, sanitarnej i poprawę estetyki zaniedbanego terenu. 
 
Wydawało się, że przełom nastąpił za czasów poprzedniego prezydenta Józefa Nowickiego. Przygotowano wówczas dokumentacje i rozpoczęto prace. Z powodu braku pieniędzy zadanie to podzielono na trzy etapy. Niestety wykonano tylko pierwszy. Wyremontowano tylko chodniki i drogi przy wjeździe na osiedle i przy Muzeum Okręgowym. Jednak pięć lat temu prace utknęły. 
 
Mieszkańcy walczyli o swoje od początku nowej kadencji. Spotykali się z rządzącymi, radnymi, prosili, kierowali petycje. Jak dotąd udało się im doprowadzić do kosmetycznych zmian, m.in. remontu drogi do garaży i śmietników. W ostatnim czasie ZDM dodatkowo utwardził nawierzchnię destruktem. Uporządkowano także część osiedlowej zieleni. Wyznaczono miejsca, gdzie mają być wykonane nowe nasadzenia. 
 
Jednak najważniejsze i najkosztowniejsze postulaty mieszkańców takie jak m.in. przebudowa osiedlowych dróg i chodników nie zostały spełnione. 
 
Jak tłumaczy zastępca prezydenta będzie to możliwe najprawdopodobniej dopiero za dwa lata.

- Wtedy przewidziana jest przebudowa sieci sanitarnej i byłaby możliwość kompleksowego wykonania prac. Dodatkowo będziemy starać się o środki zewnętrzne na wykonanie rozbudowy dróg.

- wyjaśnia i zapowiada jednocześnie kolejne spotkanie z mieszkańcami. 

- Politycy obiecują wszystko, nawet budowę mostów, tam, gdzie nie ma rzek

– komentuje tymczasem radny Sidor. 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole