Walka o przyszłość po niewyobrażalnym nieszczęściu. Wesprzyjmy Gabrysia!

Jedna sekunda zmieniła w koszmar życie 2-letniego Gabrysia Nowaka z Goliny. Potrzebne jest wsparcie, żeby chłopiec mógł się znowu cieszyć beztroskim dzieciństwem.

Gabryś przyszedł na świat w 30. tygodniu ciąży z dysplazją oskrzelowo-płucną. Rodzice od początku drżeli o jego zdrowie. Jednak to jeden tragiczny wieczór zmienił wszystko. Niczego nieświadomy 2-latek podszedł do kuchennej szafki i przechylił pojemnik, w którym znajdował się wrzątek do zrobienia mleka. Dziecko doznało oparzeń drugiego i trzeciego stopnia twarzy, klatki piersiowej, brzucha i obu kończyn. Gabryś ma poparzone 30 procent ciała.

– Krzyk i ból były nie do opisania! Rozrywały nasze serca – przyznają rodzice.

Chłopiec spędził w szpitalu trzy tygodnie, przeszedł przeszczep skóry. W trakcie przeszczepu dała o sobie znać dysplazja i Gabryś musiał zostać podłączony do tlenu. Po operacji został zaintubowany i musiał być pod obserwacją lekarzy.

– Obecnie zmiana pieluchy czy ubrań to droga przez ból i mękę, który stał się dla Gabriela codziennością – podkreślają rodzice 2-latka.

Stan dziecka jest stabilny. Musi on być pod stałą kontrolą specjalistów, a na to potrzebne są pieniądze. Stąd zbiórka na platformie siepomaga.pl (link TUTAJ). Liczy się każda złotówka!

fot. siepomaga.pl