Otwarcie wystawy Bartosza Kokosińskiego
"Nic nie jest prawdziwe, ale wszystko możliwe"
Gdzie: Galeria CKiS Wieża Ciśnień w Koninie
Kiedy: 9 października, g. 18.00
Wstęp wolny
Od 9 października (wernisaż, g. 18.00) w Galerii CKiS Wieża Ciśnień będzie można oglądać niezwykłe obiekty Bartosza Kokosińskiego.
Wystawę tworzą prace oscylujące pomiędzy tradycyjnym malarstwem a instalacją.
„Obrazy pożerające rzeczywistość Kokosińskiego nie mają nic wspólnego z romantycznym gromadzeniem memorabiliów, tu upchniętych na płótnie zamiast w skrzyni. Jego prace to swoisty konglomerat pokawałkowanych rzeczywistości, które zawierają w sobie element refleksyjnej nostalgii zapewniający nie tylko ich wielowymiarowe odczytanie, ale i współtworzenie nowego jutra”. (fragment tekstu „Pożerać i trawić. Obrazy pożerające rzeczywistość a nostalgia.” Ulrike Payerhofer w tłum. K. Banach)
Bartosz Kokosiński urodził się w 1984 r. Studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom z malarstwa uzyskał pod kierunkiem prof. Andrzeja Bednarczyka w 2009 r.
Artysta zajmuje się obrazem i obrazowaniem. Wykorzystując malarstwo i kolekcje przedmiotów, tworzy obrazy pożerające rzeczywistość. Jest twórcą prac malarskich, obiektów, instalacji i video.
W 2014 r. zajął I miejsce w rankingu młodych artystów „Kompas Młodej Sztuki”. Jest kilkakrotnym stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Bartosz Kokosiński w wywiadzie udzielonym Marcie Lisok („Dzikusy. Nowa sztuka ze Śląska”, Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, Katowice 2014) zaznacza: „W moich obiektach bardzo istotne jest używanie oryginalnych przedmiotów, tworzących tematyczne kolekcje, np. religijne czy militarne.
Ważna jest ukryta historia, np. w przedmiotach kultu czy w oryginalnych pistoletach, bagnetach, mundurach (…). Być może właśnie od tych narzędzi ginęli ludzie. Wierzę, że dzięki tym prawdziwym, choć ukrytym historiom przedmiotów, same prace mają większą moc symboliczną i intensywniej działają na wyobraźnię odbiorców. Ważne jest też doświadczanie miejsc pochodzenia materiałów, jak Maryjki z Lichenia do „Pamiątki z pielgrzymki”, pchle targi z indywidualnymi historiami sprzedających, podróże po Polsce i nie tylko; ziemia z Betlejem czy z Jerozolimy.
Na pytanie gdzie szuka rekwizytów do swoich instalacji-obrazów, odpowiada: „Jestem wyczulony na przedmioty i obserwuję otoczenie, ulice, śmietniki, ale i tak głównie łowię materiały na pchlich targach i aukcjach internetowych, ponieważ do każdego obrazu zbieram wyselekcjonowane kolekcje tematyczne. (…) Raz mailowo skontaktowałem się z myśliwym, który wysłał mi zdjęcie ścian od podłogi po sam sufit obwieszonych trofeami, i zapytał, które chcę. (…)
Wernisaż 9 października, g. 18.00.
Wystawę można oglądać do 31 października.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.