Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportJakubowski: Jadę do Rio, by zdobyć medal

Jakubowski: Jadę do Rio, by zdobyć medal

Dodano: , Żródło: LM.pl
Jakubowski: Jadę do Rio, by zdobyć medal

Jadę z celem, by zdobyć medal. Jaki - to bez różnicy - deklaruje Igor Jakubowski. Olimpijczyk z Konina mówi o przygotowaniach do Światowego Turnieju Kwalifikacyjnego i planach na najbliższe tygodnie.

- Jadę z celem, by zdobyć medal. Jaki - to bez różnicy - deklaruje Igor Jakubowski. Olimpijczyk z Konina mówi o przygotowaniach do Światowego Turnieju Kwalifikacyjnego i planach na najbliższe tygodnie.

Koniński pięściarz w sobotę triumfował w Baku w Światowym Turnieju Kwalifikacyjnym, zapewniając sobie start na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. - Jestem typem człowieka, który zaraz po tym, jak coś zdobędzie stawia sobie kolejne cele. To jakiś punkt w mojej sportowej drodze. Cieszę się oczywiście, że tę kwalifikację zdobyłem - podsumowuje Jakubowski wywalczoną przez siebie kwalifikację.

Droga do tego sukcesu nie była łatwa. Najważniejszą decyzją podjętą przez Igora i jego trenerów z Zagłębia był powrót do Konina, by na miejscu przygotowywać się do turnieju. - Odmówiłem przyjazdu na kadrę, zrezygnowałem z trenowania z resztą chłopaków. Wiedziałem, że to jest dla mnie jedyne rozwiązanie. Trenuję już jedenasty rok. Wiem co mi jest potrzebne danego dnia - tłumaczy Jakubowski.

- Na kadrze jest nas dziesięciu i dwóch trenerów, w Koninie byłem sam i trzech trenerów. Mogli skupić się na mnie, widzieli wszystkie błędy, poprawialiśmy je. - mówi koniński pięściarz. - Na kadrze muszę robić to, co trener narzuci całej grupie. W Koninie wszystko uzgadnialiśmy, analizowaliśmy, co mi jest potrzebne. Trenerzy widzą mnie codziennie, co drugi dzień miałem robione badania krwi. Sam również podchodziłem do tego profesjonalnie. Gdyby było inaczej to bym tej kwalifikacji nie zdobył.

Bardzo ważne okazało się przygotowanie fizyczne. - Spędziliśmy z trenerem Waldkiem Woźniakiem miesiąc czasu na siłowni. Najpierw mieliśmy trening ciężarowy, później już trenowaliśmy siłę dynamiczną. Wcześniej tego brakowało, odstawałem siłą fizyczną od przeciwników. W Baku już tego nie było, niektórych nawet tą siłą przewyższałem. 

Przed wyjazdem do Azerbejdżanu koniński pięściarz odbył również sparingi z zawodowymi bokserami - Mateuszem Masternakiem i Adamem Balskim. Jak wyjaśnia Igor Jakubowski, wysoki poziom sparingpartnerów pozwolił mu zbudować odpowiednią formę na turniej. - Zyskałem trochę pewności siebie. Ciężko by mi było przygotować się z zawodnikami z mojej kategorii wiekowej, z którymi boksuję na mistrzostwach Polski. Wygrywam z nimi od trzech, czy czterech lat, więc to nie ma dla mnie sensu sparować ciągle z kimś słabszym. 

Teraz przed koninianinem kilka dni odpoczynku, a następnie - powrót na salę treningową. Do startu Igrzysk Olimpijskich pozostało około pięciu tygodni. - Formę mam i tego nie stracę. Trzeba szlifować to, co zrobiliśmy wcześniej. Obejrzymy z trenerami wszystkie pojedynki i dochodzili do tego, co trzeba poprawić.

Jak deklaruje Igor Jakubowski do Rio de Janeiro jedzie po medal. - Jaki - to bez różnicy. W Polsce nie mamy takiego zaplecza finansowego i organizacyjnego, by myśleć o złocie, tak jak Rosjanie, czy Kazachowie. Inne kraje mają w jednej wadze po dziesięciu zawodników, a ja z Polski jestem sam. 

Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro rozpoczną się 5 sierpnia. Dzień później zaplanowane są pierwsze walki eliminacyjne pięściarzy. Polskę w boksie reprezentować będzie dwóch zawodników - Igor Jakubowski i Tomasz Jabłoński.

 

Jakubowski: Jadę do Rio, by zdobyć medal
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole