Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportJĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy

JĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy

Dodano: , Żródło: LM.pl
JĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy

Pomimo porażki z Medykiem POLOmarket Konin po czwarkowym spotkaniu o wiele bardziej zadowolone były piłkarki Pärnu JK.

Pomimo porażki z Medykiem POLOmarket Konin po czwarkowym spotkaniu o wiele bardziej zadowolone były piłkarki Pärnu JK.

- Trudno mówić od razu o meczu, bo emocje są przytłaczające. Myślę, że sprawiliśmy naszym polskim przyjaciołom niezły ból głowy. Pomimo, że przegraliśmy 0:1, zapamiętamy ten mecz. Dziewczyny pokazały duży charakter i siłę woli. W Estonii raczej nie gramy spotkań o tak dużym tempie. Musieliśmy się zaadaptować do takiego stylu gry i udało się to dopiero w drugim spotkaniu. Świetnie zagrała nasza defensywa, szkoda, że nie udało się wykreować sytuacji w ataku - podsumował starcie trener Pärnu JK, Jüri Saar.

Zadowolona była również zawodniczka mistrza Estonii, Liivi Sõrmus. - Szkoda, że nie udało nam się stworzyć sobie okazji. Wszyscy pracowali na boisku, wszystkie się motywowałyśmy. Obie środkowe obrończynie i bramkarka były niesamowite. Myślę, że możemy być zadowolone z siebie. 

Słowa uznania dla rywalek wyraził również Roman Jaszczak. - Gratulacje za przyjętą taktykę na nasz zespół. Wspaniale grała Anastassia Morkovkina, która całkowicie wyłączyła Aleksandrę Sikorę z akcji ofensywnych. Dziewczyny były zdeterminowane. Posłużę się słowami trenera Kellermana - przeciwko takiej drużynie bardzo ciężko się gra. 

Jak podkreślił szkoleniowiec Medyka POLOmarket Konin, kiepska postawa jego drużyny wynikała głównie ze złego nastawienia mentalnego. - Moja drużyna i przyznaję się - ja również trochę - wygraliśmy ten mecz nawet nie w hotelu, ale już na trybunach oglądając mecz Pärnu JK - Olimpia Cluj-Napoca. Mam nadzieję, że ten dzisiejszy mecz nas czegoś nauczy i na kolejny mecz wyjdziemy ustawieni inaczej mentalnie. Gratuluję jednak mojej drużynie, bo klasowy zespół nawet mając słabszy dzień potrafi wygrać. 

W czwartkowym starciu na ławce rezerwowych usiadła Radosława Sławczewa, a poza kadrą znalazła się Sandra Sałata. W przypadku pomocniczki powodem był drobny uraz. Dla Sławczewej była to natomiast kara za złe zachowanie w meczu z Breznicą. - Żółta kartka wynikała z pyskowania. Jestem dumny z tego powodu, że mam szansę na takie ruchy. Chcieliśmy również uniknąć żółtej kartki, która wyeliminowałaby Sławczewę w meczu z Olimpią - tłumaczył trener Roman Jaszczak.

- Ten mecz, który oglądałyśmy na trybunach mógł sprawić, że podeszłyśmy do dzisiejszego rywala nie do końca skoncentrowane. Cieszę się, że wygrałyśmy ten mecz. Mamy trzy punkty. Niepokoi troszeczkę styl gry. Czuję ogromny niedosyt, koleżanki z zespołu również. To taki zimny prysznic, który wzmaga głód dobrej gry. Spokojnie przeanalizujemy przez te dwa dni naszą grę i na mecz w niedzielę wyjdziemy zdecydowanie bardziej skoncentrowane - deklarowała Patrycja Balcerzak.

JĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy
JĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy
JĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy
JĂźri Saar: Sprawiliśmy polskim przyjaciołom niezły ból głowy
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole