Porażka w Świebodzinie. Sędziowie oszukali Start?

Duże emocje, duże kontrowersje i minimalna porażka - tak wyglądał mecz Startu Konin w Świebodzinie. Spotkanie rozstrzygało się w ostatnich sekundach, a duży udział w końcowym wyniku mieli arbitrzy sobotniego starcia.

Pierwsza połowa ułożyła się po myśli Startu Konin. Po początkowym remisie koninianie wyszli na prowadzenie. Do siatki rywali najczęściej trafiali Adrian Franaszek i Bartosz Glinkowski i to właśnie dzięki ich bramkom Start wygrał pierwszą połowę 15:13.

Druga odsłona była już dla gości o wiele cięższa. Dwukrotnie koninianie musieli grać w aż... potrójnym osłabieniu. Zew wykorzystał przewagę, by odrobić straty, ale nie był w stanie zbudować swojej własnej przewagi. Dwanaście sekund przed końcem gospodarze prowadzili zaledwie 30:29.

I te dwanaście sekund okazało się później kluczowe dla całego starcia. Piłkę przejęli zawodnicy Startu - Adrian Franaszek podawał do wychodzącego do kontrataku Marka Salzmana. Grający trener Startu został sfaulowany przez jednego z zawodników gospodarzy. Sędziowie zakwalifikowali ten faul jako wykonany z premedytacją i szczególnie niebezpieczny - zawodnik Zewu otrzymał czerwoną i niebieską kartkę.

W tej sytuacji Start powinien otrzymać rzut karny - wynika to z przepisów obowiązujących w piłce ręcznej. Za wybitnie niesportowy faul w ostatnich 30 sekundach meczu, który uniemożliwia oddanie rzutu lub zajęcie pozycji do oddania rzutu drużyna przeciwna otrzymuje rzut karny. Są to nowe przepisy obowiązujące od lipca bieżącego roku.

Sędziowie, choć ukarali zawodnika ze Świebodzina niebieską kartką, rzutu karnego... nie przyznali. Zawodnici i sztab szkoleniowy Startu protestowali, ale decyzji arbitrów nie zmienili. Koniński zespół przegrał 29:30.

Jak jednak zapowiadają przedstawiciele Startu, władze klubu rozważają złożenie protestu do ZPRP. - Bardziej klarownej sytuacji związanej z nowymi przepisem nie będzie - piszą na oficjalnej stronie na Facebooku. 

Jak na razie jednak porażka w Świebodzinie spowodowała spadek Startu Konin na dziewiąte miejsce w tabeli II ligi. Koninianie mają w dorobku cztery oczka. Kolejny mecz w przyszły weekend - Start podejmować będzie Spartę Oborniki.

Zew Świebodzin - Start Konin 30:29 (13:15)

Start Konin: Jakub Kujawiński, Sebastian Hybsz - Bartosz Glinkowski (10), Adrian Grzelka (6), Adrian Franaszek (4), Maciej Rolnik (3), Olgierd Piaskowski (3), Rafał Kałecki (1), Marcel Urbański (1), Tomasz Trojanowski (1), Marek Salzman, Michał Stasiak, Dominik Urbański.