Ślesin wygrywa z Racotem i ucieka Kaliszowi

Do trzech punktów wzrosła przewaga LKS Ślesin nad KKS 1925 Kalisz po 27. kolejce IV ligi. W sobotę zespół Damiana Augustyniaka pokonał PKS Racot 3:1.

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla gospodarzy. Już w trzeciej minucie LKS stracił bramkę, a na listę strzelców po fenomenalnym uderzeniu z dystansu wpisał się Maciej Czarnecki. Całą pierwszą połowę piłkarze LKS starali się odrobić straty. Blisko tego było już w 44. minucie Adrian Majewski, ale jego uderzenie zdołał jeszcze obronić bramkarz PKS.

Chwilę później Tomasz Nowaczyk już skapitulował. Faulowany w polu karnym był Jakub Woźniak, a jedenastkę na wyrównującego gola zamienił Łukasz Kujawa. W przerwie meczu jednak to KKS 1925 Kalisz był liderem IV ligi – kaliszanie prowadzili bowiem w Koninie, a Ślesin tylko remisował z PKS.

Losy obu meczów odwróciły się jednak w drugiech połowach. Zespół z Kalisza ostatecznie zremisował z Górnikiem, a LKS – pokonał PKS Racot. Na prowadzenie piłkarze Damiana Augustyniaka wyszli w 65. minucie. Po zagraniu głową Pawła Błaszczaka piłka trafiła do Dawida Kierzka, ten uderzył w słupek, ale piłka ostatecznie trafiła do siatki gości.

Dziesięć minut później było już 3:1. Znów rzut karny wywalczył Jakub Woźniak, ale tym razem uderzał Łukasz Łajdecki. Bramkarz PKS i tym razem nie zdołał obronić jedenastki. Wynik już się nie zmienił i LKS Ślesin zwyciężył 3:1.

Dzięki wygranej ślesinianie zwiększyli swoją przewagę nad KKS 1925 do trzech punktów. W najbliższy czwartek LKS czeka wyjazdowe starcie z Kanią Gostyń.

LKS Ślesin: Dawid Kołodziejczak – Adrian Majewski, Łukasz Łajdecki, Damian Markiewicz, Bartosz Andrzejewski, Jakub Woźniak, Dawid Kierzek (57’ Dawid Jarka), Mateusz Majewski, Łukasz Kujawa (90’ Bartłomiej Siek), Łukasz Pietrzak (76’ Michał Kwiatkowski), Paweł Błaszczak (84’ Krzysztof Siedlecki).

źródło: lks-slesin.futbolowo.pl