Alpiniści dla WOŚP. Bajkowa akcja w konińskim szpitalu


Tygrysek, Picachu, Jednorożec, Myszka Miki i Wiedźmin. Alpinińsci dla WOŚP po raz drugi przyjechali do konińskiego szpitala.
Na co dzień pracują w branży wysokościowej, ale od kilku lat, tuż przed kolejnym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zakładają bajkowe kostiumy i zaglądają do szpitalnych okien.
– Dzieci, rodzice i personel reagują fenomenalnie – podkreśla Krzysztof Raca, inicjator akcji Alpiniści dla WOŚP. – Dlaczego gramy dla Orkiestry? Bo można, po prostu. Możemy zrobić coś od siebie i to robimy – dodaje.
Radość na twarzach najmłodszych pacjentów była ogromna.
– Bardzo nam się podoba i bardzo dziękujemy – mówili nastolatkowie w jednej z sal.
- Wczoraj trafiliśmy do szpitala, a tu dzisiaj tyle atrakcji. Mały jest zafascynowany superbohaterami, zapomina o bólu i o to chodzi – dodaje mama niemowlaka.
Alpiniści do Konina przyjechali z Bydgoszczy i Torunia. Jutro zamierzają jechać do Kalisza. W tegorocznej akcji biorą udział 33 grupy, które odwiedzą 33 szpitale w całym kraju. Symboliczne mycie okien w szpitalach alpiniści rozpoczęli pierwszego dnia Bożego Narodzenia, a skończą dzień po 33. Finale WOŚP, czyli 27 stycznia. W całym przedsięwzięciu weźmie udział ponad tysiąc osób.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!