Bociany, łabędzie, zające i łosie. Jak wygląda miłość w świecie zwierząt?

Zwierzęta rzadko łączą się w pary na całe życie. Są takie, które przywiązują się do siebie i takie, które tylko szukają drugiej połówki w czasie godów.
Walentynki wypadają w środku sezonu godowego zajęcy. Jak jednak podkreśla Grzegorz Bąk z Nadleśnictwa Konin, nie są one gatunkiem monogamicznym.
– Zając poszukuje miłości wszędzie i na chwilę. Tak naprawdę spotyka się z partnerką tylko w czasie godów, a później każdy rozchodzi się w swoją stronę – mówi Grzegorz Bąk.
To właściwie typowe dla ssaków, którym zależy wyłącznie na przekazaniu genów i przedłużeniu gatunku.
– W przypadku łosi, które żyją w lasach powiatu konińskiego to one łączą się w pary na chwilę. Osobnik najsilniejszy ma jakby większy harem partnerek, ale to się zmienia co roku. To nie jest tak, że cały czas samiec ma te same samice. Po odbyciu godów samice odchodzą od osobników męskich i same przemieszczają się po lasach. Łosie prowadzą właściwie samotny tryb życia – opowiada Bąk.
Najczęściej pary tworzą ptaki, które migrują albo muszą przemieszczać się na duże odległości. Jak tłumaczy leśnik, chodzi o to, żeby nie tracić czasu na szukanie kolejnego partnera, razem zdobywać pożywienie i bronić się przed niebezpieczeństwem. Sztandarowym przykładem są łabędzie, które razem wychowują młode, przygotowują gniazdo, zdobywają jedzenie i współpracują.
– Łabędź tak naprawdę, jeżeli straci swojego partnera, to potrafi do końca życia po prostu być już samotny. Nie szuka drugiego – mówi Grzegorz Bąk.
Podobnie jest z bocianami, które trzymają się razem również migrując. Zdarza się, że ptak straci swoją partnerkę i przylatuje samotnie do tego samego gniazda. W Nadleśnictwie Konin przez lata przylatywała ta sama para bocianów czarnych, które później zniknęły i po 4 latach w tym samym gnieździe zamieszkała inna para.
– Prawdopodobnie to pokolenie tamtych bocianów, bo znały teren i wiedziały, że jest bezpiecznie – podkreśla Bąk.
Zwierzęta nie mają wypracowanych norm i nie są oceniane jedne przez drugie. Tam liczy się biologia oraz instynkt, ale w niektórych przypadkach, kiedy para łączy się na kilka sezonów lęgowych to można mówić o przywiązaniu. Więcej o leśnej miłości przeczytacie w artykule Iwony Krzyżak „Walentynki wśród zwierząt. Poznajcie ich obyczaje. Prawdy i mity”.
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!