Historyczny Superpuchar Polski dla super drużyny! Mustang Konin z kolejnym trofeum
Po raz pierwszy w historii koszykówki na wózkach rozegrano mecz o Superpuchar Polski. Zmierzyli się w nim mistrz i zdobywca Pucharu Polski Mustang Konin z wicemistrzem, Pactum Scyzory Kielce. Mecz rozegrano w hali Globus w Lublinie.
Po raz pierwszy w krótkiej historii tej dyscypliny w naszym kraju rozegrano spotkanie o Superpuchar Polski. I choć przez większą część obie drużyny toczyły wyrównany bój, tak ostatecznie wygrała drużyna skuteczniejsza, bardziej opanowana, po prostu lepsza.
Pierwsze punkty w meczu zdobył zawodnik z Kielc, Krystian Sobieraj. Po blisko trzech minutach od rozpoczęcia meczu wyrównał Piotr Łuszyński. W kolejnych fragmentach spotkania główne role w konińskim zespole na boisku odgrywał właśnie on (dziewięć punktów w pierwszej kwarcie), a po stronie kielczan Filip Moćko (jedenaście oczek). Mustang wszedł w mecz nieco nerwowo, ale lepsza skuteczność w rzutach za dwa zadecydowała o remisie 17:17.
Mustang po raz pierwszy na prowadzenie wyszedł po rzucie wolnym Marka Bystrzyckiego w czwartej minucie drugiej kwarty. Mimo to nadal nieco lepsze wrażenie sprawiała drużyna z Kielc, która była bardziej opanowana w sytuacjach rzutowych. Koninianie naturalnie nie zamierzali się poddawać i po solowej akcji Kamila Kornackiego wyszli na prowadzenie 33:31. Wydawało się, że powoli łapią właściwy dla siebie rytm.
Na początku drugiej połowy mecz wyglądał bardzo podobnie do wcześniejszych dwudziestu minut. A więc nerwowe akcje formalnych gospodarzy meczu i dalsze próby ekipy z Kielc. Sytuacja zaczęła się uspokajać, gdy Mustang uzyskał dziewięć punktów przewagi na około dwie i pół minuty przed końcem trzeciej kwarty.
W ostatniej odsłonie tego emocjonującego pojedynku koninianie poprawili skuteczność, ustabilizowali defensywę i w efekcie zaczęli kontrolować spotkanie. Powoli stawało się jasne, że zwycięstwa w tym historycznym meczu nikt im już nie zabierze. Goście sporadycznie finalizowali akcje pod koszem, wobec tego próbowali rzucać z dystansu, co również nijak im się nie udawało. Po końcowym gwizdku kapitan zespołu z Konina, Przemysław Stelmasik odebrał sporej wielkości trofeum i świętowanie można było zacząć!
Mustang Konin – Pactum Scyzory Kielce 65:51 (17:17, 16:14, 17:12, 15:8)
Mustang: Przemysław Stelmasik, Daniel Brzeziński, Marek Bystrzycki, Piotr Łuszyński 35, Marek Wesołowski 18, Marcin Kupiecki, Mateusz Tlyak, Kamil Kornacki 10, Piotr Darnikowski 2, Adrian Jankowski
Foto archiwum