Pożegnanie Ewy Pajor. "Medyk Konin to jej dom"
Ostatnie chwile w Koninie przed wyjazdem do Wolfsburga spędza piłkarka Medyka POLOmarket Konin – Ewa Pajor. Lada chwila jedna z najlepszych zawodniczek w Polsce będzie walczyć o miejsce w składzie jednego z najlepszych klubów w Europie.
Ostatnie chwile w Koninie przed wyjazdem do Wolfsburga spędza piłkarka Medyka POLOmarket Konin – Ewa Pajor. Lada chwila jedna z najlepszych zawodniczek w Polsce będzie walczyć o miejsce w składzie jednego z najlepszych klubów w Europie.
Na pożegnalnej konferencji nie zabrakło wzruszenia i łez. Ewa Pajor dziękowała trenerowi Romanowi Jaszczakowi i całemu klubowi za możliwość gry i rozwoju, a kibicom – za doping i wsparcie. Jednocześnie jednak stwierdziła, że w Koninie nauczyła się już wszystkiego, co mogła, a teraz chce się rozwijać w Wolfsburgu.
- W nowym klubie na początek będę musiała walczyć o meczową osiemnastkę – nakreśliła swoje plany na najbliższą przyszłość Ewa Pajor. Oprócz treningów i (jak ma nadzieję) gry, konińską napastniczkę czeka również intensywna nauka języka.
Nawet jeśli jednak Pajor w jakiś sposób nie uda się europejska przygoda, zawsze ma gdzie wracać. - Ewa trafiła do Medyka POLOmarket w wieku dziesięciu lat, jako dziecko. Dziś wyjeżdża stąd jako osoba dorosła. Medyk Konin to jej dom – deklarował trener Roman Jaszczak.
Koniński zespół będzie musiał sobie od teraz radzić bez utalentowanej piłkarki. Medyczki zaczynają dziś letni okres przygotowawczy. Przez najbliższy tydzień będą trenować w Koninie, a w sobotę zagrają w pierwszym meczu kontrolnym z KKP Bydgoszcz.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.