Zapakowany w folię i wyrzucony do śmieci. Kot cudem przeżył
Owinięty w foliowe torby i wrzucony na stretę śmieci. Na szczęście udało się go uratować. Dwumiesięczny kot dostał na imię Farciarz.
Owinięty w foliowe torby i wrzucony na stertę śmieci. Na szczęście udało się go uratować. Dwumiesięczny kot dostał na imię Farciarz.
Kociak życie zawdzięcza wolontariuszom i podopiecznym Akademii Życia. Niepełnosprawni, którzy w konińskich mieszkaniach treningowych prowadzonych przez fundację „Podaj dalej” uczą się samodzielności, byli na ćwiczeniach z orientacji. Kiedy wracali do domu, z piwnicznego okna jednej z opuszczonych kamienic, usłyszeli miauczenie. Natalia, wolontariuszka fundacji i członkini Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, nie zastanawiała się ani minuty co robić. Wskoczyła w stertę śmieci i wyciągnęła zawiniątko.
Kociak jest teraz pupilem uczestników Akademii Życia. To oni wybrali mu imię. Propozycji było kilka. W końcu został Farciarzem, bo w całym nieszczęściu kot miał jednak mnóstwo szczęścia.