Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRodzinę z Kazachstanu przyjęły Kleczew i Kawęczyn

Rodzinę z Kazachstanu przyjęły Kleczew i Kawęczyn

Dodano:
Rodzinę z Kazachstanu przyjęły Kleczew i Kawęczyn

Dwa lata temu państwo Gorańscy z Kazachstanu osiedlili się na terenie gminy Kleczew. Przed trzema dniami gmina Kawęczyn przyjęła rodziców Władysława Gorańskiego.

Dwa lata temu państwo Gorańscy z Kazachstanu osiedlili się na terenie gminy Kleczew. Przed trzema dniami gmina Kawęczyn przyjęła rodziców Władysława Gorańskiego.

Władysław Gorański przez wiele lat słał listy do polskich gmin, nikt nie zareagował. - Kiedy list dotarł do mnie, postanowiłam działać – opowiada Elżbieta Sroczyńska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Koninie. - Wysłałam pismo do wszystkich gmin powiatu konińskiego. Odpowiedział Kleczew. I tak ruszyła cała machina. Dziś rodzina państwa Gorańskich jest moją rodziną.

Państwo Gorańscy zamieszkali w Koziegłowach, na terenie gminy Kleczew. - Babcia od wielu lat starała się wrócić do Polski z rodziną. Niestety nie udało się – opowiada dzieje swojej rodziny Władysław Gorański. - Potem starania rozpocząłem ja z żoną. W końcu mój list odebrała Ela Sroczyńska, która jest naszym aniołem.

Trzy dni temu do gminy Kawęczyn przyjechali rodzice Władysława Gorańskiego oraz jego siostra z synkiem. Anatol, Ludmiła i Helena zamieszkają w Kowalach Pańskich Kolonia. - O polskiej rodzinie z Kazachstanu dowiedziałem się podczas wspólnego wyjazdu od Elżbiety Sroczyńskiej - powiedział wójt Kawęczyna Jan Nowak. - Choć nasza gmina nie jest bogata, postanowiliśmy pomóc. Rada Gminy jednogłośnie przyjęła uchwałę o przyjęciu rodziny z Kazachstanu. Ja dziś ze swojej strony deklaruję wszelką pomoc – dodał.

Wzruszenia wczorajszym spotkaniem nie krył również senator Ireneusz Niewiarowski. - Jest to dla mnie szczególna uroczystość z dwóch powodów. Po pierwsze cieszę się, że Polacy po wielu latach mogli wrócić do domu, a po drugie dlatego, że sam jestem dzieckiem repatriantów. Babcia i dziadek zostali zesłani do Kazachstanu w 1940 roku. Udało im wrócić do Polski w 1946 r. Ściąganiem repatriantów nasze państwo spłaca dług wobec Polaków zesłanych na nieludzką ziemię. Aby nowi obywatele gminy Kawęczyn szybko przypomnieli sobie mowę ojczystą, przekazuje im powieść „Ogniem i mieczem” – dodał senator. 

Rodzinę z Kazachstanu przyjęły gminy Kleczew i Kawęczyn
Rodzinę z Kazachstanu przyjęły gminy Kleczew i Kawęczyn
Rodzinę z Kazachstanu przyjęły gminy Kleczew i Kawęczyn
Rodzinę z Kazachstanu przyjęły gminy Kleczew i Kawęczyn
Przeczytaj również:Cysterna na lodzie
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole