W Turku kandydaci lewicy mówili o świeckim państwie

Tadeusz Tomaszewski i Marian Mirosław Marczewski, którzy w najbliższych wyborach kandydować będą do Sejmu z listy Zjednoczonej Lewicy przedstawili swoją wizję „świeckiego państwa”.

Likwidacja funduszu kościelnego, wyprowadzenie religii ze szkół i opodatkowanie księży to tylko niektóre z postulatów, z którymi kandydaci Zjednoczonej Lewicy startować będą w wyścigu do Sejmu. Lekcje religii w szkołach są tak kosztowne, że można by zamiast nich utworzyć chociażby dodatkowe miejsca w żłobkach. Oszczędności przynieść ma także likwidacja etatów kapelanów i funduszu kościelnego, z którego, jak zauważył Marczewski, kler pazernie czerpie korzyści.

Obaj kandydaci zaznaczali, że wysuwane przez lewicę postulaty finansowania katechezy ze środków kościelnych czy propozycja zmian w przepisach dotyczących obrazy uczuć religijnych nie są próbą ataku na księży ani też próbą podjęcia walki z kościołem. To, jak podkreślali Marczewski i Tomaszewski, chęć dążenia do normalności.