Turkowianin najpierw uciekał, później proponował łapówkę
Policjanci próbowali zatrzymać kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 60 km/h. Historia skończyła się dla mieszkańca Turku w policyjnym areszcie.
Policjanci próbowali zatrzymać kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 60 km/h. Historia skończyła się dla mieszkańca Turku w policyjnym areszcie.
41-letni kierowca forda galaxy przekroczył dozwoloną prędkość o 67 km/h i do tego zignorował patrol policji, który chciał go zatrzymać w Kaczkach Plastrowych (gmina Przykona). Funkcjonariusze ruszyli w pościg i po kilkuset metrach dogonili pirata drogowego.
Mężczyzna usłyszał co grozi mu za przekroczenie prędkości i postanowił przekupić policjantów. Wystraszony wizją utraty prawa jazdy na trzy miesiące zaproponował mundurowym sto złotych łapówki. Jego plan się nie powiódł. 41-latek nie tylko stracił prawo jazdy, ale też sam trafił do policyjnego aresztu, a jego auto zajęło miejsce na policyjnym parkingu.