Turek. Od października ruszy komunikacja miejska
Od pierwszego października mieszkańcy Turku będą mogli korzystać z komunikacji miejskiej. Miasto wprowadza usługę na próbę. Czy pomysł się rozwinie – to zależy od mieszkańców i od kosztów.
Od pierwszego października mieszkańcy Turku będą mogli korzystać z komunikacji miejskiej. Miasto wprowadza usługę na próbę. Czy pomysł się rozwinie – to zależy od mieszkańców i od kosztów.
W Turku komunikację miejską na próbę uruchomiono już w 2009 roku. Tamta koncepcja upadła, ale nowa władza przyszła z nowym pomysłem. Zakupiono usługę transportu miejskiego. Miesięczny koszt funkcjonowania komunikacji publicznej na trasie liczącej 68 kilometrów (pomiędzy os. Górniczym i Korytkowem a Słodkowem) wynosić ma siedem tysięcy złotych. Za bilet trzeba będzie zapłacić 2,5 zł. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej Turku radny Wojciech Rygiert z rezerwą odniósł się do takich planów, pytając jednocześnie czy rzeczywiście mieszkańcy potrzebują autobusów. – Już kiedyś jeździł bezpłatny autobus i podróżowała nim głównie młodzież – mówił radny Rygiert. – Po to jest bilet, że jak młodzież chce posiedzieć w autobusie, to niech chociaż zapłaci – odpowiedział burmistrz Romuald Antosik.
Autobus podmiejski jeździć będzie od 1 października do końca listopada, więc w czasie, kiedy wiele osób będzie chciało dojechać m.in. na cmentarz w Słodkowie. Dalsze losy komunikacji miejskiej będą uzależnione od zainteresowania mieszkańców i tego, czy budżet udźwignie kolejne wydatki. Na sesji można było usłyszeć, że projektem tym zainteresowana jest także gmina Turek.