Gotowi do zimy. Bezdomni i potrzebujący mogą liczyć na pomoc

Służby mundurowe, pracownicy socjalni, urzędnicy, przedstawiciele służby zdrowia i konińskich stowarzyszeń działających na rzecz osób potrzebujących. Oni wszyscy rozmawiali dziś o przygotowaniach do zimy.

Zbliża się najgroźniejsza pora roku dla osób samotnych, chorych i bez dachu nad głową. Właśnie o zimowej pomocy dla nich dyskutowano w siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Koninie. - Musimy się zastanowić jak zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i osobom przebywającym w Koninie. Na negatywne skutki zimy szczególnie narażone są dzieci z rodzin patologicznych, ale też osoby starsze i niepełnosprawne oraz bezdomni, a ci przyjeżdżają do nas z całej Polski – mówiła Anna Kwaśniewska, dyrektor MOPR w Koninie.

Straż Miejska podobnie jak policja i straż pożarna są do zimy przygotowane. - Strażnicy kontrolują klatki schodowe i opuszczone obiekty. Szczególną uwagę zwracają na miejsca gromadzenia się bezdomnych. Wszystkie informacje przekazujemy na bieżąco do instytucji udzielających pomocy – mówił Tomasz Kosko, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Koninie.

Największym problemem jaki stoi w tym roku przed służbami to sprawa noclegowni. Od stycznia ma ona zostać przeniesiona do budynku po izbie wytrzeźwień. Tam ciepły kąt znajdzie nieco więcej osób niż teraz na ul. Nadrzecznej. - Już teraz mamy 57 osób. Jeszcze jesteśmy w stanie przyjąć bezdomnych. Nikt nie odejdzie od nas bez pomocy – mówiła Maria Kobielska, kierownik noclegowni i schroniska dla bezdomnych.

Na ul. Ametystowej poza noclegownią powstanie pierwsza w mieście ogrzewalnia. Bezdomni będą mogli w niej się umyć, przebrać i ogrzać. To co odróżniać ją będzie od noclegowni to fakt, że będą tam przyjmowane osoby pod wpływem alkoholu.