Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościNie był pod wpływem dopalaczy. Dlaczego zabił matkę?

Nie był pod wpływem dopalaczy. Dlaczego zabił matkę?

Dodano: , Żródło: LM.pl
Nie był pod wpływem dopalaczy. Dlaczego zabił matkę?

Bartosz M. nie był pod wpływem dopalaczy, kiedy zamordował własną matkę. Taki jest wynik badań toksykologicznych.

Bartosz M. nie był pod wpływem dopalaczy, kiedy zamordował własną matkę. Taki jest wynik badań toksykologicznych.

Tragedia wydarzyła się w sierpniu tego roku. Feralnego dnia mieszkająca w miejscowości Biela, gm. Wilczyn 57-letnia Zofia M. wyjechała z synem na zakupy do Skulska. Tam jednak już nie dotarła. Jej ciało leżące przy drodze między Buszkowem, a Ościsłowem znaleźli przypadkowo przejeżdżający tamtędy mężczyźni. Kobieta zginęła od kilkudziesięciu ciosów nożem w głowę, szyję i klatkę piersiową. Jak się okazało do zbrodni doszło w aucie 20-letniego Bartosza M. Młody mężczyzna po zasztyletowaniu matki, wyrzucił jej ciało z samochodu i odjechał. Został zatrzymany po policyjnej obławie. - Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego zabił matkę – mówi Katarzyna Szerszeń z Prokuratury Rejonowej w Koninie.

Śledczy podejrzewali, że 20-latek w momencie popełniania zbrodni był pod wpływem dopalaczy. Bartosz M. twierdził od grudnia nie brał żadnych środków odurzających. Ale wiadomo było, że zażywał je przez dłuższy czas, być może nawet około 2 lat. Badania toksykologiczne trwały długo, ale w końcu wykazały że mężczyzna nie był pod wpływem żadnych dopalaczy. - Biegli w moczu, ani we krwi nie stwierdzili żadnych substancji z obecnie znanych – mówi prokurator Szerszeń. - Wcześniejsze zażywanie środków odurzających mogło spowodować zmiany w mózgu. Czy to doprowadziło do tragedii? Będziemy musieli na to pytanie odpowiedzieć – dodaje.

Śledczy czekają teraz na wyniki badań DNA śladów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, żeby wykluczyć ostatecznie udział osób trzecich. Przesłuchują również świadków, którzy mogą pomóc ustalić jak rodzina M. funkcjonowała. Później 20-latek zostanie skierowany na badania psychiatryczne.

Póki co, prokurator zamierza złożyć do sądu wniosek o przedłużenie aresztu na kolejne trzy miesiące. Bartoszowi M. za zabójstwo grozi od 8 do 15 lat więzienia, lub 25 lat więzienia, lub dożywocie.  

Nie był pod wpływem dopalaczy. Dlaczego zabił matkę?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole