Koniec kontroli w Baskecie Konin. Czy wróci ekstraklasa?

Prawie trzy miesiące trwała kontrola Urzędu Miasta w Baskecie Konin dotycząca wydatkowania środków z dotacji miejskiej dla klubu. Ocena Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki jest dla konińskiego klubu pozytywna.

Przypomnijmy - w połowie lipca klub poinformował, że wycofuje się z rozgrywek Basket Ligi Kobiet (najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce) z powodów finansowych. Chwilę później na forum internetowym LM.pl oraz portalach społecznościowych pojawiły się informacje o zaległościach klubu wobec różnych osób i firm. 

Pod koniec lipca władze Basketu Konin złożyły do Urzędu Miasta rozliczenie miejskiej dotacji, a Wydział Kultury, Sportu i Turystyki zapowiedział przeprowadzenie kontroli w klubie. - To standardowa procedura i jest przeprowadzana również w innych klubach, które otrzymują pieniądze z miasta - tłumaczyła wtedy Zena Sroczyńska, kierownik Wydziału.

Kontrola została właśnie zakończona, a wnioski z niej płynące są dla Basketu Konin pozytywne. Z 345 tys. zł otrzymanych z miasta klub zwrócić musi ok. 2600 zł. - Wydział nie stwierdził nieprawidłowości, dotacja została rozliczona - informuje Zena Sroczyńska.

- Cieszę się, że po nagonce medialnej, Urząd Miasta podszedł do tej kontroli bardzo pilnie. Kontrola potwierdziła, że klub Basket Konin był prowadzony dobrze, choć nie ustrzegliśmy się kilku błędów stricte merytorycznych - komentuje decyzje Urzędu Miasta Tomasz Grabianowski, prezes Basketu Konin. - Urząd Miasta ocenił, że dotacja była dobrze wydatkowana. Przy tak dużej kwocie tak mały zwrot uważamy i tak za duży sukces. Otrzymaliśmy również kilka uwag pokontrolnych, Urząd Miasta zwrócił nam uwagę na kilka aspektów, za co mu dziękuję.

Według Zeny Sroczyńskiej nie ma żadnych przeciwskazań, by Basket Konin mógł zwracać się o kolejną dotację miejską na przyszły rok. Prezes Tomasz Grabianowski nie ukrywa, że jego klub o pieniądze z miasta będzie się starał. - Czekaliśmy za wynikami kontroli, bo one umożliwiają nam zwracanie się o kolejne dofinansowanie. Nasz męski zespół reprezentuje Konin w III lidze. Chcemy wejść do rozgrywek strefowych, a moze nawet baraży. Reprezentujemy miasto na arenie wielkopolskiej, będziemy więc składać wniosek o dofinansowanie.

Co jednak z koszykówką kobiet i Basket Ligą Kobiet w Koninie? Tu sytuacja wygląda znacznie gorzej. Według prezesa Grabianowskiego szanse na powrót do Konina koszykówki z najwyższej półki są małe. - Pozostał niesmak po tym, jak kilka osób szukało sensacji. Tą sytuacją byłem na tyle zmęczony, że jeszcze po niej nie odpocząłem. Przez kilka miesięcy trwała kontrola, za chwilę rozpocznie się kolejna. Zamiast zająć się budowaniem czegoś w Koninie zajmuję się udowadnianiem, że jednak wszystko jest dobrze. Jeśli ja się za to nie wezmę to nikt się za to nie weźmie, a żeby wróciła ekstraklasa, musiałyby się znaleźć niemałe pieniądze. Obawiam się, że temat usypia i to poważnie. Na tę chwilę oceniam na 99%, że ekstraklasy w sezonie 2016/2017 nie będzie.