Terenówką wpadła w poślizg i zjechała do przydrożnego rowu
Na oblodzonej drodze nie trudno jest stracić panowanie nad samochodem, a to może skończyć się tragicznie. Do groźnie wyglądającego wypadku doszło niedawno w Orchowie, pow. słupecki. Strażacy i policjanci apelują do kierowców o rozwagę.
Na oblodzonej drodze nie trudno jest stracić panowanie nad samochodem, a to może skończyć się tragicznie. Do groźnie wyglądającego wypadku doszło niedawno w Orchowie, pow. słupecki. Strażacy i policjanci apelują do kierowców o rozwagę.
Kilka dni temu jadąca samochodem marki Suzuki Grand Vitara na ośnieżonej i oblodzonej jezdni straciła panowanie nad autem i wjechała do rowu. Na miejscu pojawili się strażacy ze Słupcy oraz OSP Orchowo. Poza zabezpieczeniem wypadku, strażacy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej kobiecie. - Kierującej unieruchomiono kończynę górną, ustabilizowano na desce typu nosze, podano tlen, założono kołnierz oraz okryto kocem termicznym – informuje Dariusz Różański, rzecznik słupeckiej straży pożarnej.
Kobieta trafiła do szpitala. Samochód natomiast wyciągnięto z rowu i przekazano pomocy drogowej. To tylko jeden z wypadków, którego przyczyną jest niedostosowanie jazdy do panujących warunków. Zimą na drogach jest ślisko i szczególnie niebezpiecznie. Dlatego ratownicy apelują o spokojną i rozważną jazdę.
fot. KP PSP Słupca
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.