Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportEspadon rozbity, niesamowity Radojewski!

Espadon rozbity, niesamowity Radojewski!

Dodano: , Żródło: LM.pl
Espadon rozbity, niesamowity Radojewski!

Dużo radości w ostatnim czasie przynoszą siatkarze Wilków Wilczyn swoim kibicom. W sobotę drużyna Tomasza Robaka pokonała wicelidera tabeli, rozgrywając jednocześnie naprawdę dobre spotkanie.

Dużo radości w ostatnim czasie przynoszą siatkarze Wilków Wilczyn swoim kibicom. W sobotę drużyna Tomasza Robaka pokonała wicelidera tabeli, rozgrywając jednocześnie naprawdę dobre spotkanie.

W teorii było to starcie dwóch drużyn walczących obecnie o drugie miejsce w klasyfikacji. W praktyce na parkiecie istniały tylko Wilki Wilczyn, a zawodnicy Espadonu Szczecin mogli tylko bezradnie przyglądać się, jak piłka za piłką spada na ich połowie.

Wilki zdecydowaną część czasu kontrolowały spotkanie, a wszystkie elementy gry funkcjonowały tak, jak trzeba. Poczynając od samej zagrywki, gdzie prawdziwy show dał nowy kapitan Wilków - Mateusz Radojewski. Już na początku pierwszego seta Radojewski zaliczył trzy asy serwisowe z rzędu, taką samą serię powtórzył również w samej końcówce meczu, po drodze dokładając jeszcze kilka udanych zagrywek i wprawiając w prawdziwą euforię swoich fanów.

Bardzo dobrze w ataku spisywał się Ireneusz Kwiatkowski, który rozbijał obronę Espadonu, dokładając do tego również udane zagrywki. Szczecinian w grze utrzymywali praktycznie dwaj zawodnicy - Łukasz Pietrzak i Patryk Orłowski. Obaj potrafili skutecznie atakować lewym skrzydłem, często jednak ich próby natrafiały na odbiór Wilków, który w sobotę funkcjonował już znacznie lepiej, niż jeszcze nie tak dawno.

Gospodarze dreszcz emocji poczuć mogli praktycznie tylko raz. W trzecim secie dobre zagrywki Orłowskiego dały Espadonowi na krótko prowadzenie, ale po wzięciu czasu przez trenera Tomasza Robaka Wilki szybko wróciły do dobrej gry i ponownie przejęły kontrolę nad meczem.

- Zmieniliśmy zupełnie formę treningów od czasu, gdy rozstaliśmy się ze starym trenerem. Staramy się więcej pracować z piłkami, zmniejszyliśmy obciążenia po bardziej intensywnym grudniu. Chłopacy nabierają więcej świeżości, lepiej im się steruje piłką - komentuje wzrost formy Wilków trener zespołu, Tomasz Robak.

Zespół z Wilczyna wzmocnił w ostatnim czasie również Karol Szlecht. - Ja już nie trenuję, nawet w razie kontuzji innych zawodników nie zamierzam wchodzić na boisko. Fajnie, że Karol wrócił, ale przy tak dysponowanych Irku Kwiatkowskim, czy Michale Sadowskim będzie mu bardzo ciężko wejść w szóstkę. Wierzę, że pomoże na treningu i w razie problemów - ocenia Tomasz Robak.

Dzięki sobotniej wygranej Wilki awansowały na drugie miejsce w tabeli II ligi z dorobkiem 25 punktów i stratą czterech oczek do liderującego KS Chełmża. - Fajnie, że z tymi czołowymi zespołami zgarnęliśmy pełną pulę punktów. To było dla nas bardzo ważne. Z pięciu meczów za mojej kadencji wygraliśmy cztery. Jeszcze jeden punkt i przeskoczę poprzedniego trenera - kometuje sytuację ligową Wilków trener Tomasz Robak.

Do końca rundy zasadniczej pozostały cztery mecze. Za tydzień wilczynian czeka wyjazdowe spotkanie ze Stoczniowcem Gdańsk.

Wilki Wilczyn - Espadon Szczecin 3:0 (25:15, 25:22, 25:16)

Wilki Wilczyn: Michał Muszyński, Damian Nowak, Bartosz Malinowski, Karol Szlecht, Michał Sadowski, Mateusz Radojewski, Wojciech Dziurkowski, Wojciech Paniączyk, Ireneusz Kwiatkowski, Tomasz Kotecki, Dawid Wojdyński, Błażej Płomiński.

Espadon Szczecin: Krzysztof Zapaśnik, Maciej Stefaniak, Łukasz Pietrzak, Michał Matera, Maciej Kowalonek, Jakub Kopiński, Damian Markiewicz, Patryk Orłowski, Michał Bukowski, Marek Subocz, Patryk Rogowski.

Espadon rozbity, niesamowity Radojewski!
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole