Pielęgniarki i położne POZ mogą liczyć na obiecane podwyżki
Pod koniec lutego pielęgniarki i położne Podstawowej Opieki Zdrowotnej mogą liczyć na (obiecane z początkiem 2016 roku) podwyżki wynagrodzeń.
Pod koniec lutego pielęgniarki i położne Podstawowej Opieki Zdrowotnej mogą liczyć na (obiecane z początkiem 2016 roku) podwyżki wynagrodzeń.
- Biurokracja tylko opóźnia sprawę - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. PPOZ swoje uwagi przekazało do Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Ministerstwa Zdrowia.
W 2015 roku, po długim i zaciętym „boju” pielęgniarki i położne wywalczyły podwyżki wynagrodzeń. Lekarze skupieni wokół PPOZ popierając ich żądania, alarmowali jednocześnie, że nie wolno dzielić środowiska na lepsze i gorsze (początkowo o podniesieniu płac mówiono wyłącznie w kontekście pielęgniarek i położnych pracujących w szpitalach - pomijając pielęgniarki lecznictwa otwartego). Ostatecznie Minister Zdrowia zapowiedział podwyżki również dla pielęgniarek i położnych Podstawowej Opieki Zdrowotnej oraz lecznictwa otwartego.
Zgodnie z zapowiedziami podniesienie płac miało nastąpić z początkiem 2016 roku. Tymczasem sprawa się opóźnia. Chodzi głównie o wymagania formalne: oświadczenia, opinie, potwierdzenia oraz o wyliczenie kwoty przez WOW NFZ. - Dodatkowo jest konieczność składania oświadczenia zaopiniowanego przez izby pielęgniarskie, a także oświadczenia potrzebne do sprawozdania do NFZ - komentuje Bożena Janicka.
Najbardziej prawdopodobnym terminem wprowadzenia podwyżek jest koniec lutego. Do tego czasu NFZ ma przekazać środki finansowe na ten cel. Jednocześnie zastrzega, że w przypadku niespełnienia wymogów formalnych, termin ten może się jeszcze przesunąć.