Ministerstwo przeanalizuje umowę prywatyzacyjną ZE PAK

Minister Skarbu Państwa prześwietli umowę prywatyzacyjną ZE PAK. Lobbowali za tym posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Z pytaniem do ministra zwrócił się jako pierwszy poseł Ryszard Bartosik. – Sytuacja w obu kopalniach i elektrowni jest bardzo trudna. Od lutego w Koninie szykują się zwolnienia grupowe, a górnicy z KWB Adamów są przenoszeni do Konina, co skutkuje obniżką wynagrodzenia prawie o 50 procent – mówił Bartosik.

Poseł ziemi tureckiej podkreślił również, że ZE PAK za obie kopalnie w 2012 roku zapłaciła ponad 175 mln zł. – Wartość złomowa sprzętu w tych kopalniach była dużo wyższa – mówił Bartosik. – Ponadto inwestor zobowiązał się, że zainwestuje w kopalnie do końca 2016 roku ponad 250 mln zł – dodał.

Marek Zagórski, sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa przyznał, że tryb prywatyzacji był wadliwy i jest źle oceniany przez obecny rząd, zwłaszcza że działalność kopalni była wówczas rentowna. – Sprawdzamy i analizujemy wykonywanie zobowiązań inwestycyjnych i pracowniczych wynikających z umowy. Będziemy mieli odpowiedź w ciągu półtora miesiąca – mówił Zagórski. – Będziemy analizować przede wszystkim zobowiązania inwestycyjne i rozważymy wszystkie dostępne prawem środki – dodał.

Związkowcy ZE PAK o sytuacji w zakładzie poinformowali nie tylko Ministerstwo Skarbu Państwa, ale także ministra sprawiedliwości, NIK, ABW i CBA. Skierowali również do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, w którym zarzucają właścicielowi brak realizacji umowy prywatyzacyjnej.