Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportNa taki sukces koniński sport czekał niemal 30 lat

Na taki sukces koniński sport czekał niemal 30 lat

Dodano:
Na taki sukces koniński sport czekał niemal 30 lat

25 czerwca 2016 r. to dzień, który na lata zapisze się w historii konińskiego sportu. Po 28 latach Konin znów doczekał się olimpijczyka. Na Igrzyskach w Rio de Janeiro wystąpi Igor Jakubowski.

Koniński pięściarz o kwalifikację olimpijską starał się niemal półtora roku. Jeżeli nie przeszkadzali rywale, to szwankowało zdrowie. W końcu, przy kolejnym podejściu, Jakubowski zwyciężył w Światowym Turnieju Kwalifikacyjnym w Baku i wywalczył upragniony bilet do Rio de Janeiro.

To ogromny sukces. Konin w swojej historii miał do tej pory dwóch olimpijczyków. W Moskwie w 1980 r. w turnieju indywidualnym wystąpił Andrzej Kostrzewa, a w turnieju drużynowym dołączył do niego Tadeusz Piguła. Osiem lat później obaj szabliści reprezentowali Polskę i Konin w turnieju drużynowym podczas Igrzysk Olimpijskich w Seulu.

Przez 28 kolejnych lat żaden z konińskich sportowców tych wyczynów powtórzyć nie zdołał. W końcu kolejny koniński rozdział do historii olimpijskiej dopisać postanowił Igor Jakubowski. Dla pięściarza Zagłębia Konin to zwieńczenie wieloletniej pracy. To również ogromny sukces sztabu szkoleniowego konińskiego klubu - to właśnie w Koninie, pod okiem Andrzeja Goińskiego, Wojciecha Nowińskiego, lekarzy, masażystów i trenerów przygotowania fizycznego trenował Jakubowski przed Światowym Turniejem Kwalifikacyjnym.

W niedzielę czempion powrócił do Konina, gdzie został przywitany przez zastępcę Prezydenta Konina Sławomira Lorka, swoich klubowych kolegów i trenerów, a także konińskich kibiców. Jakubowski odebrał kwiaty, prezenty i gratulacje za swój sukces, była także chwila na uroczysty toast i gromkie sto lat odśpiewane dla konińskiego olimpijczyka.

Teraz przed Jakubowskim kilka dni odpoczynku, a następnie - kolejne przygotowania, tym razem już na Igrzyska Olimpijskie. Co ważne, koniński pięściarz wrócił z Baku bez groźnych kontuzji i może w spokoju budować swoją formę na Rio de Janeiro. Igrzyska Olimpijskie startują 5 sierpnia, a już dzień później pięściarze stoczą pierwsze walki eliminacyjne. 

Na taki sukces koniński sport czekał niemal 30 lat
DSC_0694
DSC_0696
DSC_0703
DSC_0725
DSC_0732
DSC_0749
DSC_0762
DSC_0771
e
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole