Matematykę można pokochać

Królowa wszelkich nauk – matematyka, koszmar senny większości licealistów i uczniów szkół gimnazjalnych. Matematyka, tak potrzebna w każdym aspekcie życia codziennego, od wielu lat jest najbardziej znienawidzonym szkolnym przedmiotem – od szkoły podstawowej począwszy. Uczniowie mają kłopot ze zrozumieniem matematyki i niezmiennych zasad nią rządzących, uczą się jej niechętnie. Na szczęście są metody, które skutecznie mogą temu zaradzić.

Wszystko zaczyna się w przedszkolu

Skąd w ogóle wynika ta niechęć do nauki matematyki w liceum? Wszystko najczęściej zaczyna się już we wczesnych latach szkoły podstawowej lub nawet przedszkola. Matematyka na tym etapie polskiej edukacji jest zazwyczaj zaniedbywana lub okrojona do minimum. Rzadko kiedy uczy się dzieci w tym wieku logicznego myślenia oraz wyciągania wniosków, a więc tajników niezbędnych do poznania i zrozumienia matematyki.
Tymczasem naukowcy biją na alarm. To właśnie na tym etapie nauczania u dzieci można wykształcić właściwe umiejętności, nauczyć ich logiki, pokazać związki przyczynowo-skutkowe i nauczyć ich myślenia tymi kategoriami. Zaburzenie tych mechanizmów na wczesnoszkolnym oraz przedszkolnym etapie edukacji rzuca cień na przyszłe lekcje matematyki oraz innych przedmiotów ścisłych. Dziecko, które zawczasu nie poznało mechanizmów intelektualnych takich jak hierarchizacja, klasyfikacja, czy też wspomnianego wyżej myślenia przyczynowo-skutkowego, może mieć problemy z nauką tego typu przedmiotów w kolejnych latach nauki.

Najważniejsza jest metodyka nauczania

Kolejne lata szkolne też nie są idealne pod względem metodyki i sposobów nauczania przedmiotów ścisłych, w tym nieodłącznie matematyki. Nauczyciele zarówno w szkołach podstawowych, gimnazjach lub liceach często popadają w rutynę, działają schematycznie i nierzadko z niechęcią podchodzą do lekcji. Częstym problemem jest skupienie się na nauce pamięciowej matematycznych zagadnień. Uczniom rzadko kiedy przekazywana jest wiedza, która pozwoliłaby im na samodzielne rozwiązywanie zadań – metodami innymi niż te przedstawione na lekcjach matematyki. Zresztą, najczęściej modyfikacje w sposobie wykonywania działań są niemile widziane.
W czasach gdy matematyka jest jednym z obowiązkowych przedmiotów zdawanych na maturze, motywowanie uczniów do samodzielnego poszukiwania rozwiązań problemów, właściwe i cierpliwe wyjaśnianie im matematycznych zawiłości i niuansów oraz zachęcani uczniów do poszerzania swojej metamatematycznej wiedzy i rozwijania zainteresowań w tym kierunku powinno być priorytetem w polskich szkołach. Niestety, póki co lekcje prowadzone są w pośpiechu, z założeniem, że bardziej istotna niż jakość jest ilość przerobionego materiału więc to w głównej mierze od rodziców należy pokazanie młodym ludziom jak być dobrym z matematyki.

Jak pomóc dziecku?

Matma w liceum nie musi śnić się po nocach ani straszyć w dzień. Wystarczy drobne wsparcie ze strony rodziców, aby przekonać licealistę (oczywiście warto zacząć już podczas wcześniej lat nauki), że matematyka może być przedmiotem ciekawym a rozwiązywanie matematycznych zadań i łamigłówek może przynieść sporo frajdy oraz satysfakcji.
Nie trzeba być wybitnym matematykiem, pomoc niosą liczne programy nauczania i granty. Wspomóc naukę dziecka można między innymi dzięki specjalnym konkursom grantowym (jak choćby ten: http://mpotega.pl/), które skierowane są dla uczniów w każdym wieku, nauczycieli, szkół, bibliotek i oczywiście – rodziców.
Programy grantowe tego typu mają na celu pokazanie uczniom, nauczycielom, rodzicom, a nawet szkołom wyższym jak uczyć się matematyki w liceum, gimnazjum i podstawówce. Skutecznie propagują naukę matematyki wśród młodzieży i pokazują nauczycielom jak na nauczać poprzez zabawę. Zajęcia połączone z zabawami mogą zmienić matematyczny koszmar w pasję i zachęcić do zgłębiania wiedzy.
Pomóc mogą także korepetycje (tutaj najlepiej zdać się na młodych, zdolnych matematyków – mają oni nieco inne spojrzenie niż nauczyciele i często potrafią lepiej przekazać wiedzę), zajęcia dodatkowe (w klubach, domach kultury lub na uniwersytecie) lub kółka matematyczne.

Matematyka nie musi być straszna – wystarczy ją zrozumieć.