Autostopem przez świat. Para koninian spełnia swoje marzenia

Para koninian spełnia marzenia i podróżuje autostopem. W ten sposób 29-letni Mateusz i 23-letnia Vanessa zwiedzili już kilka europejskich krajów, a przed nimi kolejne wyzwania.

Mateusz na co dzień pracuje w rodzinnej firmie. Jego dziewczyna – Vanessa jest projektantką i konstruktorem odzieży. Zakochani są ze sobą od 4 lat, a od 3 lat wspólnie podróżują. Jak mówią, zwiedzanie świata autostopem to było ich wspólne marzenie. Wszystkie swoje wyprawy filmują.

- Pierwsza wyprawa była zorganizowana przez krakowski uniwersytet i była wyścigiem autostopowym. Celem było Lazurowe Wybrzeże, a dokładniej pogranicze francusko-włoskie. Zwyciężyć w wyścigu się nie udało, ale dotarliśmy na miejsce w ciągu 40 godzi. Zobaczyliśmy wtedy Monte Carlo, Nicee oraz Cannes

– opowiada Mateusz.

Rok później młodzi koninianie wyjechali do Grecji. Polecieli tam co prawda samolotem, ale na miejscu jeżdżąc autostopem zwiedzili Zakhyntos, Kefalonie i Korfu oraz Ateny.

Natomiast w tym roku wybrali Chorwację. Podnosząc kciuk w górę dojechali do miasta Split, Hvar, Vis, Bisevo i Trogir.

- Nigdy nie towarzyszył nam wielki strach w trakcie podróżowania autostopem, choć kilka momentów było niepokojących, stresujących, np. nocowanie na plaży w Nicei, czy zabranie się z kimś kto okazał się być podejrzany. Jednak w znacznej większości to pozytywy. No i podróżowanie w parze jest na ogół bezpieczniejsze

– podkreśla Mateusz.

Dzięki wyprawom koninianie poznali sporo rówieśników z Francji, Węgier, czy Słowenii, z którymi do tej pory utrzymują kontakt. Jak mówią, podróżowanie daje im nie tylko przyjemność, ale też poczucie wolności i możliwość poznawania świata.

Mateusz i Vanessa już planują kolejny wyjazd. Tym razem zamierzają się wybrać do Portugalii, a później do któregoś z krajów skandynawskich.