O stereotypach i dyskryminacji. Żywa Biblioteka w Koninie
Żywa Biblioteka po raz drugi zagościła w Koninie. Katalog był bardzo bogaty i różnorodny. Wypożyczyć można było aż 21 książek.
Tym razem w murach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie spotkać można było Żywe Książki. Między regałami z książkami siedziały niezwykłe osoby. Wśród nich transeksualna Sylwia.
- Od zawsze czułam, że jestem kobietą chociaż urodziłam się jako chłopiec. Miałam dłuższe włosy, ubierałam się w ciuchy oversize. W wieku dojrzewania podobali mi się chłopcy. Myślałam, że jestem gejem. Potem dowiedziałam się co to jest transpłciowość. W połowie studiów stałam się kobietą. Moi bliscy do dzisiaj się z tym nie oswoili. Jak jadę do domu to ubieram się bardziej jak chłopak. Potem wracam do Krakowa, gdzie mam grupę przyjaciół, moją grupę wsparcia – opowiada Sylwia. - Na ulicy nie spotykam się z dyskryminacją, ale mam problem ze znalezieniem pracy – dodaje.
Po raz drugi do Konina przyjechała Lubna, pół Polka i pół Irakijka, muzułmanka.
- To jest tak, że dzielimy czas na przed okresem uchodźczym i po. Teraz spotkałam się z bezpośrednią agresją słowną, że jak ja mogę się tak ubierać, że to wstyd. To przykre, bo wrzuca się wszystkich do jednego worka. Żyję normalnie, tylko trochę inaczej wyglądam – mówi Lubna. - Mam koleżanki Polki, które zmieniły religię. Nie dlatego, że mają męża Araba, czy Turka. Po prostu zostały muzułmankami, ale kochają Polskę. One teraz się boją. Są we własnym kraju, a nie czują się u siebie – dodaje.
Organizatorem konińskiego spotkania z ramienia Żywych Bibliotek jest Anna Klechniowska. Jak mówi, ubiegłoroczna edycja pokazała, że zainteresowanie czytaniem Żywych Książek jest ogromne.
- W naszej złotej trójce znalazły się muzułmanka, osoba niewidoma i osoba doświadczona braniem narkotyków – mówi Anna Klechniowska. - Katalog naszych książek jest bardzo bogaty. A intencją Żywej Biblioteki jest walka ze stereotypami – dodaje.
Wśród książek, które można było dziś wypożyczyć poza muzułmanką i osobą transpłciową znalazły się między innymi: samotna matka, feministka, lesbijki, gej, działaczka społeczna oraz osoba niepełnosprawna ruchowo i niewidoma. Najdłuższe wypożyczenie książki, czyli rozmowa z nią trwało ponad 190 minut.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.