Karol Skoczylas kontra Piotr Korytkowski. Radni na ringu
Zaczęli od wymiany oświadczeń za pośrednictwem mediów. Teraz doszło do gorącej wymiany zdań podczas przerwy w sesji. Radnych PiS i PO poróżniło podejście do budżetu miasta.
Zaczęli od wymiany oświadczeń za pośrednictwem mediów. Teraz doszło do gorącej wymiany zdań podczas przerwy w sesji. Radnych PiS i PO poróżniło podejście do budżetu miasta.
Najpierw Karol Skoczylas, przewodniczący klubu radnych PiS wyraził swoje oburzenie, że koalicja PO - SLD odrzuca w komisjach wnioski do przyszłorocznego budżet zgłaszane przez PiS. - Nasze wnioski zostały zablokowane, dlatego klub PiS opuścił posiedzenie komisji infrastruktury i finansów - tłumaczył radny PiS, Karol Skoczylas. - To upolitycznianie miasta.
Taka opinia poruszyła Piotra Korytkowskiego, przewodniczącego klubu radnych PO, który emocjonalnie zareagował na słowa Karola Skoczylasa. - Obowiązkiem radnego jest debatowanie nad budżetem, który jest tworzony - mówił do radnego z opozycji. - A tymczasem radni PiS nie byli obecni podczas komisji.
Na środku sali sesyjnej doszło do wymiany zdań na temat obowiązków radnego. Jak widać w połowie kadencji robi się gorąco.