Konin. Zlikwidują kładkę na Zatorze. Powstanie tunel pod torami
Zadaszone perony, windy w tunelu i likwidacja kładki przy ul. Torowej. Takie zmiany w Koninie planuje PKP PLK.
Zadaszone perony, windy w tunelu i likwidacja kładki przy ul. Torowej. Takie zmiany w Koninie planuje PKP PLK.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Konina dyskutowano o planie zagospodarowania przestrzennego, który dał zielone światło budowie nowego dworca. Ma on się zmienić w zintegrowane centrum komunikacyjno-handlowe. Dyskusja skłoniła społeczników do zgłębienia tematu.
- Nikt, ani wiceprezydent do spraw gospodarczych, ani radni, ani Urząd Miejski nie zadali sobie trudu, żeby się dowiedzieć jak to wszystko będzie wyglądało. Postanowiłem ich wyręczyć i skierowałem do PKP PLK konkretne pytania o perony i tunel – mówi Jarosław Koźlarek z Ruchu Miejskiego Osiedle Konin.
W odpowiedzi przedstawiciel PKP PLK poinformował, że w związku z modernizacją linii kolejowej na odcinku ze Swarzędza do Sochaczewa planowany jest remont peronów, tunelu i przejścia przy ul. Torowej.
„Projekt obejmuje wykonanie dwóch nowych peronów dwukrawędziowych o długości 400 m, szerokości 10,5 metra oraz wysokości 0,76 m każdy. Na peronach nr 1 i nr 2 zaprojektowano wiaty peronowe wraz z zadaszeniem biegów schodowych. Planowana jest również przebudowa przejścia podziemnego. Wnętrze tunelu zostanie odnowione. Nastąpi rozbiórka istniejących biegów schodowych i zadaszeń na peronach nr 1 i nr 2. W ich miejsce wykonane zostaną nowe biegi schodowe, pochylnie zjazdowe oraz szyby windowe na nowoprojektowane perony nr 1 i nr 2. Peron nr 3 nie ulegnie przebudowie" – czytamy w piśmie od PKP PLK.
To nie wszystko. Spółka kolejowa planuje również rozebrać sypiącą się kładkę nad ul. Torową.
- PKP dodało bardzo fajną informację. Mieszkańcy doczekają się wreszcie bezpiecznego przejścia z Zatorza na osiedle Legionów – mówi Jarosław Koźlarek.
Do tej pory większość osób przechodzi przez tory. Osoby niepełnosprawne muszą nadrabiać kilka kilometrów, żeby dostać się na Zatorze. Niedługo ma się to zmienić.
- Domagaliśmy się porządnego, dostępnego dla wszystkich przejścia. Przez długi czas była cisza. Nikt nic nie wiedział. Później się dowiedzieliśmy, że działania są w toku i prowadzone są rozmowy. Teraz wiemy, że będzie to jednak tunel – mówi Robert Woźniak, niepełnosprawny mieszkający w bloku po byłej „Sonacie”. - To znakomita informacja, ale mam nadzieję, że ten tunel będzie w pełni dostosowany i że będą w nim takie rozwiązania, które pozwolą poruszać się samodzielnie – dodaje.
Remont linii kolejowej ma ruszyć w połowie przyszłego roku.
fot. archiwum