Strajk szkolny. Nauczyciele nie będą prowadzić zajęć lekcyjnych

Ponad 2500 osób weźmie jutro udział w ogólnopolskim strajku szkolnym. Pracownicy oświaty walczą przede wszystkim o miejsca pracy i godną płacę.

Piątek w 114 szkołach w powiecie konińskim, słupeckim, tureckim i kolskim nie będzie taki jak zwykle. W tylu placówkach nauczyciele nie będą prowadzić zajęć lekcyjnych. Jak podkreśla Wojciech Adaszewski, członek zarządu okręgu wielkopolskiego ZNP, nauczyciele będą w szkole w normalnych godzinach pracy, ale znajdować się będą w oddzielnym pomieszczeniu. Uczniowie, którzy pojawią się w placówce nie zostaną pozostawieni bez opieki. 

Placówki będą oflagowane, na budynkach nie zabraknie napisu „Strajk ZNP” i postulatów strajkowych. Wśród nich znalazło się podwyższenie statusu zawodowego - „Domagamy się 10% podwyżki oraz wzrostu udziału płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu. Dlaczego? Od 5 lat nie było podwyżek w oświacie! Obecnie ministerstwo edukacji przygotowuje nowy system wynagradzania nauczycieli, proponując likwidację tzw. średnich wynagrodzeń i niektórych dodatków. To może oznaczać zmniejszenie płac nauczycieli, czyli czeka nas obniżka wynagrodzeń”. Poza tym nauczyciele walczą o miejsca pracy - „Żądamy niedokonywania wypowiedzeń stosunków pracy nauczycieli i pracowników niepedagogicznych do 31 sierpnia 2022 roku. Dlaczego? Bo w ciągu następnych 5 lat reforma edukacji może spowodować ogromne zwolnienia w oświacie!”. I ostatnią kwestią, o którą walczą pracownicy oświaty to utrzymanie warunków pracy i płacy - „Żądamy niedokonywania na niekorzyść zmian warunków pracy do 31 sierpnia 2022 roku. Dlaczego? Bo w wyniku reformy edukacji każdy może stracić zatrudnienie na dotychczasowych zasadach!”.

Przeprowadzone referenda strajkowe uznano za ważne w 172 szkołach subregionu konińskiego. Strajk przeprowadzony będzie w placówkach w 31 gminach, a w 11 gminach żadna szkoła nie przyłącza się do akcji ZNP. Tak będzie m.in. w Słupcy. Najwięcej, bo aż 13 na 46 placówek strajkować będzie w Koninie.