Lekarze rodzinni ostrzegają przed rosnącą liczbą kleszczy
Choć wiosna dopiero przyszła, już zaczęły atakować kleszcze. Ich liczba z roku na rok rośnie. Lekarze rodzinni ostrzegają i przypominają na co zwracać uwagę.
Choć wiosna dopiero przyszła, już zaczęły atakować kleszcze. Ich liczba z roku na rok rośnie. Lekarze rodzinni ostrzegają i przypominają na co zwracać uwagę.
Kleszcze są zagrożeniem dla ludzi. Przenoszą niebezpieczne choroby pasożytnicze, ale także wywołują kleszczowe zapalenie mózgu oraz wielonarządową chorobę zakaźną – boreliozę. Najaktywniejsze są wiosną (do końca czerwca), a później atakują od sierpnia do października.
- One są nie tylko w lesie, ale w parku, nad jeziorem, a nawet w przydomowym ogródku – mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Dlatego przed wyjściem na spacer należy założyć obcisłe spodnie, zakryte buty, a na głowę włożyć kapelusz. Natomiast po powrocie do domu trzeba dokładnie się obejrzeć i sprawdzić ulubione miejsca pasożytów, czyli zgięcia łokciowe, kolanowe, pachy i miejsce za uszami. Jeśli znajdziemy kleszcza na ciele należy go szybko usunąć pęsetą, a miejsce po ukłuciu zdezynfekować i obserwować przez 30 dni. W przypadku wystąpienia rumienia, należy jak najszybciej udać się do lekarza.
fot. sxc.hu
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.