Konin. Spacer z psami ze schroniska. Chętnych nie brakowało
Spacer z psami, ale też wspólna zabawa w poszukiwanie wielkanocnych jajek. Tak wyglądała pierwsza wiosenna akcja organizowana przez konińskie schronisko dla bezdomnych zwierząt.
Pierwsi chętni do wyprowadzenia czworonogów pojawili się przy ul. Gajowej jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy. W niespełna godzinę na spacer wyszła prawie połowa ze 180 podopiecznych schroniska.
- To jest socjalizacja dla naszych psów. One są przyzwyczajone do tych samych osób, a dzięki takiej akcji mają możliwość poznania innych ludzi. To dla nich coś nowego i bardzo ważnego – mówi Karolina Boruczkowska, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Koninie.
Przy bramie przytuliska pojawiały się całe rodziny.
- Nasi chłopcy chcą mieć psa, ale nie do końca czujemy, czy podołamy tym obowiązkom. Tutaj mamy chociaż namiastkę posiadania psa, czyli możliwość wyjścia z nim na spacer – mówi pani Justyna. - Pieski mają niezbyt fajny żywot w schronisku. Lepiej żeby z nimi wyjść i żeby się pobawić – dodaje 11-letnia Zuzia, która do schroniska przyszła z mamą.
Specjalnie na akcję „Ale jaja” z Turku przyjechali Kinga i Konrad.
- Na razie nie mamy warunków, żeby mieć zwierzęta. W przyszłości chcielibyśmy mieć gromadkę psów, ale teraz musi nam wystarczyć spacer – podkreślają mieszkańcy Turku.
Wpisowym do udziału w akcji była karma dla zwierząt. Pracownicy schroniska przypominali także o możliwości wsparcia ich starań w zbiórce pieniędzy na zakup nowego samochodu.
- To nasze podstawowe narzędzie pracy. Auto, które mamy co chwilę się psuje. W tej chwili również wymaga kosztownej naprawy. Apelujemy do wszystkich o pomoc – mówi Karolina Boruczkowska.
Każdy, kto chciałby wesprzeć schronisko symboliczną złotówką, powinien wejść na stronę https://www.siepomaga.pl/auto-konin.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.