Konin. Pijany uciekał przed policją, aż staranował cztery auta
Sceny niczym z amerykańskiego filmu akcji rozegrały się w Wielkanoc w starej części Konina. Mundurowi po pościgu zatrzymali pijanego kierowcę, który staranował cztery auta.
Sceny niczym z amerykańskiego filmu akcji rozegrały się w Wielkanoc w starej części Konina. Mundurowi po pościgu zatrzymali pijanego kierowcę, który staranował cztery auta.
Wszystko działo się około godz. 3:45 z niedzieli na poniedziałek. Patrolujący ulicę policjanci zauważyli na ul. Armii Krajowej białe renault. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać 23-letniego kierowcę do rutynowej kontroli. Mieszkaniec Starego Miasta wcisnął pedał gazu i zaczął uciekać.
- Pościg za nim policjanci prowadzili po kilku ulicach starego Konina. Jednak mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Wybickiego uderzył w zaparkowane tam cztery auta: renault, skoda, audi i opla – informuje Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji.
Z 23-latkiem podróżowało troje mieszkańców Konina w wieku od 18 do 25 lat. Nikomu nic się nie stało. Kierowca był kompletnie pijany. Miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. Mężczyzna otrzymał już trzy mandaty po 500 zł za jazdę bez prawa jazdy, niezatrzymanie się do kontroli i spowodowanie kolizji. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu natomiast 2 lata więzienia.