Spotkali się przy odnowionej mogile zamordowanych ŻydówÂ
Po półrocznej renowacji mogiły ofiar niemieckiego obozu pracy dla Żydów w Koninie - Czarkowie odmówiono dziś modlitwę w ich intencji.
Po zakończeniu II wojny światowej na mogile zawisła tablica, która nie zawierała nazwisk wszystkich spoczywających tam osób. Teraz udało się ją uzupełnić. W związku z tym na cmentarzu przy ul. Kolskiej spotkali się przedstawiciele samorządu, stowarzyszeń oraz Klubu Gazety Polskiej i Radia Maryja. Wspólnie z duchownymi odmówiono modlitwę w intencji ofiar hitlerowskiego terroru.
W Oskardzie natomiast odbyła się promocja dziennika rabina Jehouszuy Mosze Aaronsona „Zwój domu niewoli”, który udokumentował swoje 2 lata w obozie przymusowej pracy dla Żydów w Koninie - Czarkowie. W całości napisał go w języku hebrajskim, a teraz został on przetłumaczony na język polski.
- Jest to unikatowa publikacja. Ten dziennik pokazuje w nowym świetle kilka nowych rzeczy. Najważniejsze, że Polacy z narażeniem życia pomagali Żydom. Więźniowie spotykali się z pomocą na każdym kroku. Dziennik obala mit, że oprawcami były specjalne formacje typu Waffen-SS, czy Gestapo. Zapiski pokazują rzecz szokującą. Największymi oprawcami byli zwykli ludzie, którzy wykonywali takie zawody jak fryzjer, budowlaniec lub urzędnik, którzy zostali zwerbowani do wojska - mówi Lech Stefaniak, dyrektor Muzeum Okręgowego w Koninie.
Renowacja mogiły była możliwa dzięki funduszom z miasta Konina, wojewody wielkopolskiego i Muzeum Okręgowego w Koninie.